Całe życie uważała się za BRZYDULĘ, aż odkryła, że to CHOROBA! Teraz pomaga innym

Całe życie uważała się za BRZYDULĘ, aż odkryła, że to CHOROBA! Teraz pomaga innym

Kitty Wallace bardzo szczerze opowiedziała o trudnym dzieciństwie i dorastaniu. Ta 31-latka z Londynu zawsze sądziła, że jest brzydka. Nienawidziła swoich jasnych włosów i brwi, cierpiała z powodu każdej uwagi dotyczącej swojego wyglądu. W wieku 13 lat nawet rozważała samobójstwo.

Reklama

W szkole miałam najlepsze stopnie, lecz w każdej wolnej chwili biegłam do lustra, żeby sprawdzić, czy nie wyglądam zbyt odrażająco - wspomina. - Po maturze zaczęłam studiować sztukę, ale miałam problem z chodzeniem na zajęcia. Nienawidziłam tego, że inni na mnie patrzą i z tego powodu czasem całymi dniami leżałam w łóżku. Jakoś udało mi się wszystko zaliczyć, mimo niskiej frekwencji.

Dopiero w wieku 19 lat dziewczynie zasugerowano, że może być chora. Zdiagnozowano u niej dysmorfofobię - chorobę polegającą na nieprawdziwym i bardzo negatywnym postrzeganiu swojego ciała. Kitty przeszła terapię i dziś pracuje jako wolontariuszka wspierająca innych chorych.

Trudno powiedzieć, czy kiedykolwiek popatrzę w lustro i uznam, że jestem piękna, lecz teraz przynajmniej wiem, że nie jestem brzydulą - zauważa. - Potrafię zdystansować się od swoich negatywnych myśli. Zdrowienie nie jest sprawą prostą, lecz zmierzam w tą stronę.

Trzymamy za nią kciuki!

Trudno uwierzyć, że ta śliczna kobieta miała się za brzydką
Źródło: www.instagram.com / @kitty
Reklama
Reklama