Moja metamorfoza trwała 9 miesięcy, to był czas nie tylko mojej zewnętrznej przemiany… a może przede wszystkim wewnętrznej. O rany ile razy ja na siebie psioczyłam biegając tygodniami, miesiącami po bieżni, przychodząc na treningi, których czasem miałam już serdecznie dość... Ile razy ganiłam siebie za obżarstwo, za lenistwo, za to że się tak zaniedbałam i przytyłam 20 kilogramów! Ale uważam, że wszystko dzieje się po coś… I tak w moim przypadku, ten rok pracy nad sobą nauczył mnie wiele o sobie. - mówiła.
Po schudnięciu, Saganowska chętnie chwaliła się nową sylwetką w sieci. Zaczęła organizować obozy treningowe, a także warsztaty motywacyjne. Niestety, niedawno w sieci pojawiły się informacje, że ma problemy z utrzymaniem wagi i stała się ofiarą efektu jojo.
ZOBACZ TEŻ: Dominika Gwit mierzy się z EFEKTEM JOJO. Internauci bezlitośni: „Tragedia! No chyba, że to ciąża…”
Paparazzi sfotografowali Kamilę na jednej z warszawskich ulic. Na zdjęciach jej kształty znów wydają się pełniejsze, co podkreślają bardzo obcisłe stroje. Dodatkowo, żona piłkarza była bez makijażu i wyglądała na zmęczoną.
Zobaczcie zdjęcia sprzed metamorfozy, po zrzuceniu kilogramów oraz najnowszych, jakie prezentuje w sieci. Czy efekt jojo Kamili Saganowskiej to prawda? Sprawdźcie sami!