Ewa Chodakowska została skrytykowana przez fanki, że JESZCZE NIE MA DZIECI. Odpowiedziała w punkt!

Ewa Chodakowska została skrytykowana przez fanki, że JESZCZE NIE MA DZIECI. Odpowiedziała w punkt!

Ewa Chodakowska niedługo skończy 36 lat. Niedawno dodała na Instagram zdjęcie ze swoimi siostrzeńcami. To właśnie owo zdjęcie plus jej wiek w połączeniu z faktem, że sama jeszcze nie ma dzieci, wywołał na jej profilu ożywioną dyskusję! Jedna z fanek nie przebierała w słowach i wypomniała Chodakowskiej fakt, że w tym wieku jeszcze nie ma swoich dzieci. 

Reklama

Wszystko super i piękne, cudowne życie prowadzisz. Aczkolwiek żal mi ciebie bardzo, gdyż jako kobieta w tak zaawansowanym wieku nie masz dzieci. To smutne - napisała.

Chodakowska nie pozostawiła tego komentarza bez odpowiedzi! Odpowiedziała z klasą w i punkt!

Kochanie, w obliczu XXI wieku 40-latki rodzą bez całej otoczki zaawansowanego wieku. Niech nie będzie ci mnie żal. Będę miała dzieci wtedy, kiedy chcę. Nie wtedy, kiedy innym się wydaje, że powinnam. Mam czas - napisała w jednym z komentarzy.

Co więcej, odpowiedziała też na pytanie, czy i kiedy zamierza mieć dzieci!

Myślę, że za trzy lata. Jest jakaś presja, zwłaszcza w Polsce, ze kobieta około 40 to już za stara na dzieci. A ja uważam, że kobieta około 40 staje się właśnie kobietą świadomą, dojrzałą emocjonalnie, gotową. W moim przypadku dochodzi jeszcze styl życia jaki prowadzę i tego zalety, które pozwalają mi przesunąć granicę wymarzonego momentu. Mój organizm ma 25 lat, nie 35, a pesel mnie nie interesuje. Jestem w lepszej kondycji niż niejedna 20-stka - napisała.

To jednak nie wszystko - kolejny post zadedykowała specjalnie kobietom, które "zmuszają ją" do zajścia w ciążę.

Czy mnie się tylko wydaje, czy moje niezachodzenie w ciąże przeszkadza "kilku" osobom? Mało tego - cześć kobiet GROZI ciążą, sugerując, że PO będę gruba, brzydka i zaniedbana.. (...) Babki, to jak to jest? Ciąży życzy się w dobrych czy złych intencjach? Macierzyństwo to jakaś kara, presja, obowiązek, spełnienie się jako kobieta? Czy kobieta bez dziecka to jakiś twór bliżej nieokreślony? O co chodzi? Bo kobieta bez dziecka to bezduszna egoistka zapatrzona tylko w swoje potrzeby? Babki... Same sobie gotujemy ten los.. Nie oczekujmy od innych, że będą żyć jakby ich życie należało do nas. Jestem tu, gdzie chcę być. Żyję tak, jak chcę żyć Jestem tym kim chcę być. Jestem spełniona! Jeśli się zdecyduję na macierzyństwo w niedalekiej przyszłości, to będzie to moja i tylko moja sprawa. Jeśli się nie zdecyduje, to nie. I nic nikomu do tego. Nie ma mnie co żałować, nie ma, co mi na siłę zmian życzyć. Nie chcę być nikim innym jak sobą. Ale dziękuje za troskę. A! Wyszłam za mąż w wieku 32 lat. Wcześniej - przez kilka lat - byłam nazywana starą panną. Boże, jak dobrze, że nie uległam tej idiotycznej presji. Dziś najpewniej byłabym już po rozwodzie. A tak - PURE LOVE EWRYDEJ! PS. Żyj i daj żyć PS2. Kochane, to nie tak, że się staram, ale zajść w ciążę nie mogę - pytania o ciążę nie łamią mi serca. Ale ileż można. Miłego wieczoru - napisała.

Naszym zdaniem jej odpowiedź powinna sobie wydrukować i nauczyć się na pamięć każda kobieta po 30-stce, która spotyka się z takimi niegrzecznymi pytaniami. A jak wam się podoba jej odpowiedź?

Reklama
Reklama