Wszyscy kojarzymy Anellę jako "Polską Barbie", która pręży swoje wychudzone ciało na swoim instagramowym profilu. Przeraźliwie szczupła sylwetka, ogromny biust i napompowane wargi, które wydają się za chwilę wybuchnąć, prowokują internautów do pozostawiania nieprzychylnych komentarzy.
Jak się okazuje, prawda jest trochę inna. Na żywo, celebrytka prezentuje się zupełnie inaczej. NIedawno pojawiła się na imprezie promującej nowy teledysk Justyny Sawickiej. Różnica pomiędzy zdjęciami z Instagrama, a tym, jak prezentuje się na ściance jest ogromna!
Zobaczcie zdjęcia z sieci i wczorajszego eventu. Bardzo się zdziwicie... Dlaczego ona sobie to robi?