Skandal w wyborach Miss w Kazachstanie. Wszyscy się dziwią, jakim cudem doszła aż do finału

Okazało się, że Arina Aljeva to tak naprawdę przebrany mężczyzna Ilay Dyagilev. 22-letni model wyznał, że wziął udział w wyborach dla żartu. Chciał w ten sposób zwrócić uwagę na to, jak dużą popularnością cieszą się obecnie sztuczne kanony piękna. Jak widać, udało mu się to doskonale. Wystarczyło, że chłopak włożył perukę, zrobił makijaż, powiększył usta i wyretuszował twarz w Photoshopie.

Zawsze opowiadałem się za naturalnym pięknem. Obecnie ma się wrażenie, że wiele kobiet wygląda tak samo - podobnie się malują, ubierają i są przekonane, że są piękne, jeśli podążają za trendami - twierdzi Dyagilev.

Gdy chłopak znalazł się w finale, zdał sobie sprawę, że jego mistyfikacja poszła za daleko. Wtedy też pokazał swoje prawdziwa zdjęcie i został zdyskwalifikowany. W konkursie zastąpiła go 18-letnia piękność Aikerim Temirkhanova.

Skoro Ilay Dyagilev zaszedł tak daleko, to aż boimy się pomyśleć, jaki musiał być poziom urody pozostałych kandydatek...