Ewa Chodakowska i Anna Lewandowska to dwie najpopularniejsze trenerki fitness w Polsce. Kraj podzielił się więc na dwa obozy: wyznawczyń Ewy, która "odniosła sukces dzięki ciężkiej pracy" oraz wielbicielek Ani, zaczynającej jako "żona sławnego męża".
Ostatnio Chodakowska udzieliła wywiadu dla tygodnika Wprost, w którym wypomniała ten fakt partnerce Roberta Lewandowskiego.
"Nieważne, jak Ania zaczęła. Ważne, jaki ma cel!"- stwierdziła, odpowiadając na zarzuty o wzajemnej konkurencji.
Lewandowska postanowiła odpowiedzieć na
"Ewa, zrobię z Tobą kilka ćwiczeń brzucha. No co, widzę, że lubisz te same co ja. Więc słuchajcie, nieważne z kim, ważne, że trenujecie!"
Uwielbiająca wymiany zdań w social mediach Ewa, w mgnieniu oka zareagowała na nagranie Ani.
"Właśnie przed chwilą zobaczyłam post na instastories Ani Lewandowskiej. I bardzo się cieszę Aneczko, że się ze mną zgadzasz! Myślę, że pora na kolejny krok. Zapraszamy Cię razem z moim mężem na okładkę "Be Active". Niech to będzie oficjalne zaproszenie" - powiedziała niespodziewanie do kamery.
Kilkanaście godzin później opublikowała post w całości poświęcony... Lewandowskiej!
"LEWAndowska!! NIE DAM NAS PORÓŻNIĆ!! (...) Liczę na to, ze trenerzy i trenerki w Polsce W KOŃCU POŁĄCZĄ SIŁY. Od początku o tym marzę! Mamy wspólnych wrogów!! BEZRUCH I ŚMIECIOWE ŻARCIE! A z Anią mamy super kontakt i zawsze gratulujemy sobie sukcesów!"
Myślicie, że Ania zgodzi się na okładkę?
![Tak wygląda studentka Daria - ukochana zwolnionego Jacka. 22-latka zachwyca urodą i nie tylko... [dużo zdjęć]](https://img.styl.fm/resize/c285x170/newsy/wp-content/uploads/2024/04/daria-brzezicka-jacek-protasiewicz-1.jpg)
