Odkąd wiadomo, że Anna Lewandowska jest w ciąży, nie słabnie zainteresowanie jej powiększającym się brzuchem. Ciekawscy fani mogą czuć się w tej kwestii niedopieszczeni, bo trenerka rzadko pokazuje ciążowe krągłości w pełnej krasie. Najczęściej zasłania je obszerną bluzą, albo ustawia się do zdjęcia w taki sposób, by nie było widać brzucha.
Jak duży jest już 6-miesięczny brzuszek Anny Lewandowskiej można było się ostatnio przekonać na Gali Mistrzów Sportów, na którą gwiazda włożyła obcisłą długa sukienkę mocno odkreślającą jej kształty. Trenerka pokazała się także w bikini na jednym ze zdjęć na Instagramie.
Niestety unikanie pokazywaniu krągłości najwyraźniej działa jak woda na młyn, bo gwiazda wciąż zalewana jest pytaniami fanek o to, czy może pokazywać swój brzuszek częściej. Gwiazdę najwyraźniej zaczyna to irytować, o czym świadczy jej ostatni post na Instagramie. Oto fragment, w którym wyjaśnia, co myśli o zalewie pytań o swój brzuch.
Co do mojego BRZUCHA?? - wielu z Was prosi o coraz częstsze pokazywanie go… Kochani czy nie uważacie tak jak ja, że byłoby tego za dużo?? Media nie zostawią tematu, a ja z wcale nie chce wyskakiwać Wam, ani sobie z lodówki ? (już mnie nie ma✈️) Naturalną sprawą jest, że podczas publikowanych jakichkolwiek zdjęć będzie się pojawiał to tu to tam ✌?️
??Pozwólcie, że mój brzuch pozostawię nie do oceny innym - niech sobie spokojnie rośnie ?? - bo czy mały, czy duży, czy wąski, czy szeroki - nie ma to żadnego znaczenia!!!! Korzystajmy ze swoich doświadczeń i wymieniajmy się nimi! ??✌?️
(Cały post poniżej)
Myślicie, że ten apel ukróci falę pytań fanów?
A to nowe zdjęcie z backstage'u nagrania nowego programu treningowego, który ukaże się już niedługo.