Właściciele popularnej aplikacje Instagram nie pozwalają nam się nudzić. Co kilka miesięcy przedstawiają coraz to nowsze aktualizacje. Na początku były to InstaStories, które zrobiły furorę w sieci i... w mgnieniu oka zastąpiły Snapchat. W ubiegłym tygodniu zapowiedziano dwie kolejne funkcje, łudząco przypominające snapchat'owe opcje, takie jak: wysyłanie znikających, czasowych zdjęć oraz nadawanie wideo na żywo.
Najwięcej emocji wzbudziła natomiast najnowsza zmiana... teraz musicie zastanowić się kilka razy, zanim zrobicie screen, aby zachować czyjąś fotkę. Dlaczego?
Od dzisiaj każdy użytkownik Instagrama otrzyma automatyczne powiadomienie o zrobionym przez Was zrzucie! Koniec ze szpiegowaniem byłych chłopaków i znienawidzonych dziewczyn z klasy! Na pocieszenie podpowiadamy, że powyższa funkcja obowiązuje wyłącznie dwie ostatnie, opisane wcześniej zmiany. Informacja o przechwyconym zrzucie ekranu, nie będą wysyłane w przypadku Insta-stories oraz zdjęć dodawanych na regularny profil użytkowników. Kamień spdł nam z serca... :-)