Do popularnych WAGs, o których rozpisują się ostatnio polskie media, dołączyła Jessica Ziółek. Dziewczyna Arkadiusza Milika, strzelcy zwycięskiego gola w meczu Polska - Irlandia Północna, obecnie kibicuje polskiej reprezentacji we Francji w towarzystwie innych partnerek polskich piłkarzy.
Seksowna dziewczyna Milika ma 20 lat, studiuje dziennikarstwo i jak rasowa WAG próbuje swoich sił w modelingu. Obecnie związana jest z agencją Max Models.
Zanim jednak kariera modelki rozkręciła się na dobre, w 2014 roku Jessica Ziółek wystąpiła w porogramie "Sekrety chirurgii" emitowanym na antenie TVN Style. W klinice doktora Szczyta poddała się operacji nosa, który, jak stwierdziła w nagraniu, był jej największym kompleksem i zamykał drzwi do kariery w dziennikarstwie sportowym i modelingu.
Mój nos jest za szeroki, do tego wypełnia po prostu 3/4 mojej twarzy. Następnie chciałam powiedzieć jeszcze, że jest on taki strasznie podłużny jeśli patrzymy z boku. Jest on taki zadarty, tak można powiedzieć. Jak się uśmiechnę robi się 'mickey mouse'. I ostatnią rzeczą, którą chcę powiedzieć, to myślę, że przez ten nos dużo rzeczy mi się w życiu nie udało - wyznała w "Sekretach Chirurgii".
Kilka miesięcy po operacji nosa Jessica Ziółek przyznała, że efekt jest niesamowity i w końcu czuje się szczęśliwa.
Wyglądałam jak świnka. Mój nosek był taki nie dość, że do góry, to jeszcze był taki strasznie szeroki. A teraz mam malutki, zgrabny nos, który zachwyca nie tylko mnie - powiedziała.
Czy jednak urocza dziewczyna Arkadiusza Milika rzeczywiście miała powód do kompleksów? Oceńcie sami.