Co się dzieje z Wiśniewskim? Nowa piosenka przebija "Filiżankę"

Co się dzieje z Wiśniewskim? Nowa piosenka przebija "Filiżankę"

Były wokalista Ich Troje powrócił z nową płytą - La Revolucion. Biletem powrotnym do polskiego show-biznesu miał być utwór Filiżanka.

Reklama

Jednak piosenka nie została przyjęta dobrze przez fanów. Tym samym Michał puścił w eter kolejny kawałek - Bo zimą.  W klipie wystąpił z żoną, dziećmi oraz przyjaciółmi. Zobaczcie sami poniżej.

#t=121

Zdaje się, że tu również o sukcesie nie może być mowy. Już po kilku godzinach od premiery nowego teledysku, w Internecie rozgorzała dyskusja, która z piosenek jest... gorsza. Muzyk nie pozostawił tego bez komentarza.

- No i jest fajnie. Haters make me famous... Z tą różnicą, że ludzie, którzy mnie nienawidzą, nie mogą już tego zrobić, gdyż... Ale dziękuję. Napędzacie machinę. Filiżanka rośnie w siłę i tak myślę, że muszę Wam podziękować. Metafory filiżanki, bloggerzy z reportażu Chajzera lub im podobni, nie zrozumieli. Myślą naprawdę, że śpiewam do kawałka porcelany i reklamuję jakąś kawę. Ale oni nie mogli tego zrozumieć. 2 szare komórki trzeba mieć. Gdy jednak kolekcja Schleswiega-Holsteina jest w porządku, to Hansa Klossa musi być gorsza - napisał MichałWiśniewski na swoim profilu na Facebooku.

Pozostaje postawić sobie pytanie - co się dzieje z Michałem Wiśniewskim? Nie jest tajemnicą sytuacja finansowa wokalisty (więcej na ten temat TUTAJ). Nic więc dziwnego, że chce wrócić do gry. Jednak dlaczego w nowej twórczości stawia na... obłudę?

Takiego Michała poznała Polska.
Reklama
Reklama