Składniki:
- 300 g czekolady połamanej na małe kawałki
- sól morska
- 100 g drobnego cukru
- 6 dużych jajek białko oddzielone od żółtek
- 300 ml śmietany kremówki
- 2 łyżki dobrego kakao w proszku
- garść wiórków karmelizowanej marchewki
- drobniutko starte 2 marchewki
- 3 starte na wiórki marchewki
- 3/4 szklanki wody
- 1/2 szklanki cukru
- świeżo wyciśnięty sok z 1 pomarańczy
Sposób przygotowania:
Czekoladę ze szczyptą soli morskiej umieszczamy w misce, garnuszku, którą ustawiamy na większym garnku wypełnionym wodą tak, aby jej linia nie dotykała mniejszego naczynia. Rozpuszczamy w kąpieli wodnej czekoladę, na małym ogniu. Odstawiamy do ostygnięcia. W tym czasie ucieramy żółtka z cukrem, aż ten się rozpuści, a masa będzie jasna i puszysta. W kolejnej miseczce ubijamy białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. W następnej na sztywno ubijamy zimną kremówkę. Do żółtkowej masy dodajemy drobne starte marchewki, 2 łyżki kakao oraz rozpuszczoną czekoladę. Delikatnie łączymy. Następnie powoli, delikatnie mieszając dodajemy ubitą kremówkę. Na ostatnim etapie dodajemy pianę z białek, mieszając powoli, zataczając "ósemki". Przed podaniem odstawiamy na min. godzinę do lodówki. Dekorujemy karmelizowaną marchewką.
3 marchewki ścieramy na jak najdłuższe wiórki. W garnuszku zagotowujemy syrop, dodajemy sok pomarańczowy oraz marchewkę. Gotujemy na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając aż do chwili gdy wiórki zmiękną i pokryją się cudownym karmelem. Odstawiamy na sitko na co najmniej godzinę lub noc całą. Przechowujemy w lodówce w szczelnie zamkniętym pojemniczku, używając do dekoracji lub produkcji marchewkowych i nie tylko słodkości.
Za przepis dziękujemy Mr. & Mrs. Sandman. Smacznego!