Ich tajemnica sukcesu to... denerwowanie ludzi

Ich tajemnica sukcesu to... denerwowanie ludzi

Obsceniczny, obrazoburczy, brutalny, gwałcący psychikę - serial "Breaking bad" święci tryumfy popularności. Pod względem liczby nagród przebił już nawet "Dextera". Właśnie wyemitowano pierwszy odcinek ostatniej serii.

Reklama

Na czym polega sukces serialu? Przede wszystkim, nigdy nie było takiej postaci. Jeden z głównym bohaterów - Walter White, jest życiowym nieudacznikiem. Wszyscy nim pomiatają - żona, syn, uczniowie, szwagier, który pracuje w policji w dziale antynarkotykowym. Pewnego dnia Walter dowiaduje się, że jest w ciężkim stadium nowotwora. Boi się, że po jego śmierci rodzina nie poradzi sobie finansowo. Nauczyciel chemii postanawia więc... kręcić metamfetaminę, jeden z najdroższych narkotyków na świecie.

Nigdy nie było takiej postaci

Walter zaczyna stawiać się wszystkim tym, którzy z niego kpili. Zdobywa szacunek, a nawet podziw. Jednak nie wszystko toczy się tak, jakby sobie tego życzył widz. Na tym polega cała gra - serial kpi sobie ze zdrowia psychicznego odbiorców. Wkracza w teren, gdzie nie można określić, co jest dobrem lub złem.

Nigdy wcześniej w telewizji nie było takiej postaci jak Walter. Nigdy, w żadnym serialu nie poznaliśmy bohatera, który przeszedłby taką metamorfozę - tłumaczy Bryan Cranston, aktor, który wciela się w postać Waltera. - Kiedy myślimy o naszych ulubionych postaciach z seriali, uświadamiamy sobie, że one zawsze były takie same, stałe w zachowaniach. Ludzi przyciągała do odbiorników chęć zobaczenia tego, co już znają. "Co tydzień widzę tego samego gościa i to mi się podoba". Celem Breaking Bad jest denerwowanie ludzi, ale w tym o dziwo tkwi tajemnica jego sukcesu. Tydzień po tygodniu widzowie są zaskakiwani coraz bardziej. "Co się dzieje? Co Walt robi? Kiedyś go lubiłem, teraz go nienawidzę. Kiedyś był dobry, teraz jest zły, a ja czuję się zdezorientowany". Emocje, jakie wywołuje ten serial, są niespotykane.

Serialowe gadżety

Zarabiać na metamfetaminie? Za to idzie się do więzienia. Chyba, że wykorzystuje się sławę serialu. Mieszkańcy Albuquerque w Nowym Meksyku - miasta, gdzie toczy się główna akcja Breaking Bad, stworzyli pokaźny szereg lokalnych firm, które zajmują się produktami nawiązującymi do telewizyjnego hitu.

Rebel Donut piecze pączki zwieńczone "niebieskim kryształem". Fani specjalnie po nie potrafią jechać setki, a nawet tysiące kilometrów! Na zdjęciu serialowy Jesse czyli Aaron Paul.
Reklama
Reklama