Taki domowy zabieg może przynieść zaskakująco dobre rezultaty. Grunt jednak to cierpliwość, chwila wolnego czasu oraz wiedza na temat używanych składników.
I tak. Dla włosów jasnych polecane są płukanki na bazie rumianku (najlepiej z dodatkiem soku z cytryny), który wydobywa z nich pełnię koloru blond. W przypadku posiadaczek włosów ciemnych zaś wskazany jest majeranek, szałwia czy tymianek.
Problemowi przetłuszczających się włosów i łupieżu zaradzi rozmaryn czy łopian. Nagietek natomiast świetnie sprawdzi się w przypadku pań z tendencją do włosów łamliwych i kruchych.
Na koniec coś dla osób borykających się z problemem włosów osłabionych i wypadających. Tutaj egzamin zdadzą płukanki z pokrzywy a także skrzypu polnego, który nie tylko przyspieszą wzrost i odżywią cebulki, ale także zahamują przerzedzanie się czupryny.