Wczoraj, na pokazie marki La Mania dziennikarka znów pojawiła się w nieszablonowej stylizacji, w której wyróżniała się na tle innych gwiazd. Niestety, tym razem z marnym skutkiem. Monika Olejnik miała na sobie czarną, falbaniastą spódnicę do której włożyła koronkową bluzkę i ciężkie, błyszczące buty na koturnie. Całość dopełniały dodatki - ażurowe rękawiczki, pomarańczowa etola w stylu lat 20. (to już chyba trzecia stylizacja z rzędu, w której pojawia się ten dodatek) i pomarańczowa torebka.
Taki eklektyzm jednak się nie sprawdził, bo stylizacja wyglądała groteskowo, jakby dziennikarka włożyła na siebie wszystko, co udało jej się wydobyć z dna szafy. Czyżby gwiazda zapatrzyła się w styl Krystyny Mazurówny?