-
dorbart odsłony: 18285
Styczniowo-Lutowe Mamy część 2
No to zaczynamy część 2
[ Dodano: Nie 28 Wrz, ]
oto link do poprzedniej części
http://forum.styl.fm/s2/styczniowo-lutowe-mamy-vt66017.htm
[ Dodano: Nie 28 Wrz, ]
No i teraz to nie wiem co zrobić z naszą listą, bo jednak sporo osób się przeniosło, jeszcze więcej nie odzywa się od jakiś 2 miesięcy. Jakieś pomysły???
Cześć!
Daaaaawno mnie tutaj nie było!
Jak się czujecie? ja mam chyba wszystkie objawy ciąży jakie mogąbyć... teraz ostatnio męczy mnie strasznie zgaga.
A czujecie już jak Wasze dzidzie wojują? ja to mam wrażenie że małą otylię jędrzejczak pod sercem!
Pozdrawiam
PA Pa
MaryJane napisał(a):MagdaG - nie loguj się, wygodniej jest czytać niezalogowanym a logować się dopiero jak chcesz coś napisać :]
e nie
juz normalnie dziala
Magda jakie problemy?
Asia, witaj z powrotem, trzymaj się dzielnie, wypoczywaj i bądź dobrej myśli!!!
Ja też wczoraj u gin, szyjka dalej miękka ale nie skraca się i zamknięta, gin stwierdziła więc, że "trzeba nad nią przejść do porządku dziennego".
Jeśli uciekacie na Babiniec to zaraz tam zajrzę ale coś mam problemy z logowaniem :/
ewerla, no jak się wszystkie przeniesiecie to ja też ;) nie będzie już co czytać. Tylko mi powiedzcie gdzie i jak bo nie w temacie jestem-nie wszystko dam radę czytać takie szybkie jesteście ^^D
MaryJane, dzięki za opinie w sprawie kombinezonku, przydała się
No a ja już na L4 i leniuchuję sobie ile wlezie, więc może więcej będę miała czasu na czytanie Was :>
ewerla napisał(a):
nie chce nic mowic ale juz tylko wasz watek tu zostal 8)
no nie do końca 8) na marcowo-kwietniówkach chociażby czasem chyba jeszcze ktoś pisze...
Ale co dziewczyny, przenosimy się? :> Bombka? ... ktoś jeszcze?
MaryJane napisał(a): na marcowo-kwietniówkach chociażby czasem chyba jeszcze ktoś pisze...
no dobra, cofam... widzę ewerla, że działasz, działasz - propaganda wszechobecna ;)
MaryJane napisał(a):a dlaczego nie? 8) Tym bardziej, że wszystkie się dziewczyny nie przeniosły... A ja nie chcę się z nimi rozstawać buuu
no to przenoscie sie ;)
kto jeszcze? Magda, Hebe, Aska - chodzcie
nie chce nic mowic ale juz tylko wasz watek tu zostal 8)
Asia22- witaj i chyba dobrze, że już w domku, prawda? zawsze inaczej się odpoczywa... Dbaj kochana o siebie i o Was!
katarin- nie zazdroszczę takiej sytuacji... ja tak w kilku kwestiach mam z moją teściówką.... :] chociaż na szczęście od jakiegoś czasu jest już lepiej i nawet mąż mnie zaczął wspierać (a kiedyś się o to sprzeczaliśmy nawet) ... Ale w takim razie chyba nie pozostaje nic innego jak tylko życzyć Ci wytrwałości! No i wzizji pięknie odnowionego łóżeczka, na widok którego teściowie nie będą mogli wyjść z podziwu i zachwytu :D
Dziewczyny wróciłam. Nie mogę napisać, że jestem zadowolona z pobytu. Leżałam i nawet mi KTG nie zrobiono. Dostawałam za to kosmiczne dawki paracetamolu i Panadolu. Mała bardzo się wierciła. W poniedziałek miałam USG od momentu przyjęcia do wyjścia szyjka nie skrócił się tzn skróciła o 2 mm. Więc powiedzieli, że z szewkiem jeszcze poczekają i zacznie się dziać coś ponownie mam wrócić. Leżąc, brałam swoje leki, Luteinę zwiększoną dawkę, magnez, nospe... Dowiedziałam się chociaż ze bóle od kręgosłupa są najprawdopodobniej wynikiem kamieni na nerkach od częstych infekcji. Mam brać leki przeciwbólowe. 30 października kontrola i jeśli szyjka się coś skróci założą szewek jeśli nie to będą nadal czekać.
Powiedziano mi ze KTG robią dopiero po 24 tygodniu bo wcześniej to płód nie dziecko.
No to by było tyle, 30 mam też wizytę u Polskiej ginekolog i ona zdecyduje o Fenoterolu.
Ściskam idę odpoczywać...
MaryJane niestety nie jest to takie proste z tym łóżeczkiem, z teściami atomosfera napięta więc gdyby sie dowiedzieli że łóżeczko poszło na opał to by dopiero było, mi to dynda koło....... ale biedny jest mój mąż w tym wszystkim i dla niego to robie, ale jak się jednak okaże po złożeniu że coś nie tak to wypierniczę to przez okno bo bezpieczeństo małej najważniejsze, ale chyba nic z tego bo wtedy robiono takie łóżeczka na maxa stabilne i trwałe -niestety :'(
Bombka80 a ty czasem nie miałaś styczności z jakimiś programami do aranżacji cos mi świta że sama coś robiłas z łazienką :)
Ja się zarejestrowałam na B.,ale jakoś nie mam ochoty tam pisać ;) wolę tu :)
Też mam takie stare łóżeczko... 36 letnie..., "używał" go mój brat, potem ja, a niedawno dzieci mojego kuzyna. Łóżeczko było już raz wyszlifowane i pomalowane na ciemny kolor, bo przedtem było białe...
...ale ja od razu powiedziałam, że chcemy kupić nowe z szufladą i na szczęście nikt nie protestował :)
hehe - katarin - Ty dosłownie na 2 fronty, powielasz posty lol lol
A co do złych-dobrych wieści może jednak to nie takie złe, żer masz mieć wcześniej mieszkanie bo dopiero w marcu to nie będziesz mieć do tego głowy!!! :*
Ale programu niestety nie mam. A na ikei próbowałam, ale uważam, że jest do d.... więc po prostu rozrysowałam sobie wszytsko na kartkach w kratkę (a4) i ustawiałam.... szukając inspiracji w różnych sklepach i zdjęciach w necie...
a co do łózeczka - nie możesz się po prostu jakoś wykręcić? ... że już macie zamówione? że dziękujecie, ale... ? ono ma 23 lata!! 8)
Hej
kurde mi się też podoba ten śpiworek dla małej, ale jaki kolor???
jakaś zdołowana jestem- zamiast się cieszyć to się martwię-dowiedziałam się ze klucze do nowego mieszkania odbieramy w grudniu a nie jak na umowie w marcu. Niby super ale ja nic nie wiem , w sensie jaką łazienkę jaką kuchnie co jak .
Nie mam pomysłów ani zdolności aranżacyjnych :zalamany:
Może macie żeby polecić jakiś program do aranżacji ale dla amatorki przez duże A, aaa i jeszcze taki żeby na moim kompie chodził bo to jest taki stary komp więc nie wszystko działa np IKEA program ściągnę ale się od razu zawiesza
Na dodatek myślę sobie że s styczniu urodzę i nie będę miała czasu na kontroling mężulka więc muszę już mieć wszystko ustalone teraz za nim Marynka się pojawi, bo jakoś tak z doświadczenia wiem że szanownemu M wierzyć nie można jeśli chodzi o takie sprawy
No i jeszcze dostałam używane łóżeczko od teściów takie wiecie z przed 23 lat :chop:
więc tak muszę jej zeszlifować, potem wymalować bejcą a potem je lakierować, a potem może się okazac że jest do d......... aa i jeszcze muszę kupić śruby do tego żeby je zbić, he he he uwielbiam takie prezenty :hang:
_________________
aśka80 napisał(a):
MaryJane napisz coś o tym kombinezonku. Taka niska cena mnie zastanawia. Ja w sklepie widziałam podobne w cenie około 100 zł więc zastanawiam sie czy ten z allegro nie jest bardzo cienki. Jeżeli jest ok też bym sobie sprawiła.
Nie mam co prawda doświadczenia w ubieraniu dzieci... 8) ale myślę sobie, że na koniec lutego i marzec się sprawdzi. Podszyty jest polarkem i sprawia wrażenie dość ciepłego, choć pewnie nie np. na 20st mróz... No i przecież Malucha i tak ubiera się pod spód... a w razie czego na straszne zimnice są jeszcze kocyki i śpiworek od wózka :D Ale cienizną zdecydowanie nie jest! :)
aśka80 napisał(a):Taka niska cena mnie zastanawia. Ja w sklepie widziałam podobne w cenie około 100 zł
Cena jest po prostu atrakcyjna :D Ale to tak jak np. ze spodniami ciążowymi - na allegro możesz juz kupić nowe od 60/80zł a w sklepach poniżej 100 raczej nie znajdziesz... :] I takie spodnie tez sobie kupiłam - jeansy i wyjściówki i uważam, że są naprawdę fajnej jakości i mi się podobają :)
MaryJane napisał(a):hihi to ja dokładnie taki kupiłam :) I się teraz nad nim rozczulam. To pierwszy i jak na razie ostatni (do grudnia 8) ) zakup dla Małej
MaryJane napisz coś o tym kombinezonku. Taka niska cena mnie zastanawia. Ja w sklepie widziałam podobne w cenie około 100 zł więc zastanawiam sie czy ten z allegro nie jest bardzo cienki. Jeżeli jest ok też bym sobie sprawiła.
A co do położnej to moja koleżanka taką miała i była baaaaardzo zadowolona, ja jeszcze nie wiem co zrobię
Bombka80 napisał(a): tylko podobał mi się beżowy i w rozmiarze 62 :)
hihi to ja dokładnie taki kupiłam :) I się teraz nad nim rozczulam. To pierwszy i jak na razie ostatni (do grudnia 8) ) zakup dla Małej
.. i tez miałam wcozraj kryzys zdrowotny... W sobotę byliśmy u teścia, który już w niedzielę wylądował w łóżku z 39 st temperaturą i katarem oraz kaszlem... I chyba musiałam coś przejąć. Ale wygląda na to, że wczorajsza kuracja cerutinem + dużą ilością herbaty z sokiem malinowym lub miodem i cytryną pomogły, bo dzisiaj zdecydowanie jest lepiej :) (tfu tfu, żeby nie zapeszyć!)
Co tu taka cisza od wczorajszego południa??
Zapodam więc może jakiś temat? :& Myślicie dziewczyny o opłacaniu indywidualnej opieki położnej podczas porodu i po?
Fajny ten kombinezonik, też po takim patrzyłam, tylko podobał mi się beżowy i w rozmiarze 62 :)
Chyba się przeziębiłam :( od rana mam katar, jest mi zimno, i ciągle kicham :( chyba się zaraziłam od męża :(
Idę zrobić sobie herbatkę z cytryną i wskakuję się ogrzać pod ciepły kocyk...
O fajny ten kombinezonik:) i jaka cena fajna :) nie ma to jak allegro!
Martycja hmmm to myślę że też się w jakieś dwa na razie zaopatrzę, takie polarkowe mnie sie też osobiscie bardzo podobają...
A z innej bajki - czy któraś z mam używała chusty do noszenia niemowlat? Jest straszna masa różnych modeli i firm i oczywiście cen... Moze możecie coś polecić :)
Magda G. napisał(a):
MaryJane a jaki ten kombinezonik? Ten z uszami? Co do rozmiaru to ja się zastanawiałam w ogóle nad trochę większym, bo rodzimy na początku stycznia więc przez jakieś 2 m-ce minimum nam posluży, więc niech będzie na zapas... Najwyzej później w marcu kupię lepiej dpasowany, jakiś taki przejsciowy na wczesną wiosnę... Mi sie podobają te różne polarkowe bo jakieś proste w obsłudze ;) ale zastanawiam się czy w zimą nie nasiąkają za bardzo wilgocią? Czy nie lepszy jednak ortalion?
MagdaG - kupiłam taki, który Asia22 kiedyś pokazywała - http://allegro.pl/item449087518_evil_baby_kombinezon_dla_maluszka_ok_56_roz.html - tylko, że beżowy i rozm. 62. A ponieważ rodzę pod koniec lutego, to założyłam, że 1 mi wystarczy - taki na wyjście ze szpitala i początek marca. Nie jest ortalionowy, ale na polarku i wydaje mi się, że jest super wygodny - tj rozpina się tak, że łatwo można ubrać w niego dziecko. A rękawiczki na sznureczku można spokojnie wyjąć - by się Maluch nie zaplątał :>
A na kolejną zimę to myślę, że będę miała już coś z odziedziczonych (dostanych) ciuszków... ^^D
Magda G. Oskar cała zime jeździł w polarkowym śpiworku przykrywałam go jeszcze kocykiem i na to zakładam taki pokrowiec z x-landera, Oskar miała 3 śpiworki dwa polarkowe jeden z ortalionu ale te pierwsze bardziej mnie pasowały takie prztylniejsze ;) ale jak było zimniej to wkładam ten drugi bo jak padał deszcz to raczej z nim nie wychodziłam
Odpowiedz
Asia, trzymaj się, zobaczysz, wszystko będzie dobrze! wracaj do nas szybko.
MaryJane a jaki ten kombinezonik? Ten z uszami? Co do rozmiaru to ja się zastanawiałam w ogóle nad trochę większym, bo rodzimy na początku stycznia więc przez jakieś 2 m-ce minimum nam posluży, więc niech będzie na zapas... Najwyzej później w marcu kupię lepiej dpasowany, jakiś taki przejsciowy na wczesną wiosnę... Mi sie podobają te różne polarkowe bo jakieś proste w obsłudze ;) ale zastanawiam się czy w zimą nie nasiąkają za bardzo wilgocią? Czy nie lepszy jednak ortalion?
hebe_81 ja myśle żeby kupić na 62, ogladałam w 5-10-15 i w cubusie jeszcze nie zdecydowałam gdzie kupie ale tam mi sie najbardziej podobały :) zajrze jeszcze do C&A bo tam kupuje ubrania dla Oskara a ciuszki dla dziewczynek są tam super ;)
a ta glukoza to nie taka straszna:-)
Nie było mnie dwa dni i tyle do nadrobienia:)
Weekend dobiega końca:( Nabiegaliśmy się wczoraj po sklepach! Zamówiliśmy drzwi wejściowe do mieszkania do nasz developer zafundował nam tragiczne i wybraliśmy cegłę dekoracyjną do salonu. Mąz ma kłaść ją w listopadzie aby zdążyć przed świętami.
Dziś dla odmiany zrobiliśmy rundę po cmentarzach i wysprzątaliśmy wszystkie groby. Wróciłam padnięta!
Zajechaliśmy też do Arkadii w poszukiwaniu czapki i kombinezonu dla juniora. Powiem Wam że to wszystko jest jakieś takie nijakie. Te kombinezony wygladają na strasznie cienkie. A jeśli chodzi o czapki to tragedia. Stanęło na tym ze w H&M kupiłam 4 cienkie czapeczki (takie po kapieli itp).
Dziewczyny jaki rozmiar kombinezonu zamierzacie zakupić? 56 czy 62? Bo ja już sama nie wiem. I chyba jednak zamówię na allegro.
U mnie waga +6,5kg! Musze sobie zakupić coś nowego do ubranka!
Jutro z rana pomiar cukru z glukozą :'(
Asiu trzymaj się, na pewno wszystko będzie dobrze!!
Ja zaczęłam wczoraj przeprowadzkę do teściów na czas remontu mieszkania także może mnie trochę nie być na forum ale się postaram.
Pozdrawiam was wszystkie gorąco!
Asia22 trzymaj się dzielnie!!
Dzięki Laski za słowapocieszenia, na Was można liczyć:)
Popłakałam sobie dziś troszke i już mi lepiej...:) No i nie jadłam nic słodkiego, he he.
Ciszki ciażowe nie wiem, czy pomoga, ale kila śpiochów pewnie tak, wiec moż jutro pojade do Tesco, bo tam mam upatrzonych kilka
dziewczyny, właśnie wróciłam ze szpitala i muszę w nim zostać, biorę swoje rzeczy i jadę z powrotem. Jest mi źle. Mam skurcze i muszę zostać, w poniedziałek jak będzie dobrze mam mieć założony szewek. Bardzo się boje szpitali, trzymajcie kciuki aby wszystko było ok...
Szyjka 20 mm.... a na wysypkę dostałam jakieś tabletki...
Bombka80 napisał(a):O! udało mi się zalogować na B., a ja jak głupia na maila aktywacyjnego czekam...
nie czekajcie ( te dziewczyny ktore sie pare dni temu rejestrowaly)
cos sie w ustawieniach pomieszalo i maili nie dostaniecie ale konta juz sa aktywne wiec mozecie wchodzic.
Asia22 trzymaj się i nie daj się! w końcu musi być dobrze! i będzie! :usciski:
Śliwka głowa do góry! Każda kobieta w ciąży wygląda pięknie, bez względu czy przytyła 6 czy 16 kg :usciski:
katarin ja wypróbowałam na sobie oliwki z J&J, Penaten i Nivea. I najbardziej przypadła mi do gustu Nivea, przede wszystkim nie swędzi mnie po niej skóra, a mam dość wrażliwą, no i ceny kosmetyków Nivea też są dobre.
Poza tym jeszcze dla dzidzi Sudokrem do pupy.
ewerla ja do tej pory nie otrzymałam maila z potwierdzeniem rejestracji :(
O! udało mi się zalogować na B., a ja jak głupia na maila aktywacyjnego czekam... lol
Asia22 - Ty to się masz z tym wszystkim... Ale nie poddawaj się kochana! Ja naprawdę wierzę, że pozytywne myślenie może dużo zdziałać... 8) No i trzymam kciuki!
Śliwka - nie myśl o najgorszym i odpoczywaj. I trzymam kciuki za poniedziałkowe badanie. A Twój "tłuszczyk" może po prostu służy Maleństwu? ;)
katarin - ja w kwestii kosmetyków nie mam doświadczenia, ale myślę, że będę chciała spróbować seri hippy czy jakoś tak... Bo J&J mi samej nie służy... więc może i dziecku nie będzie?
aaa - i właśnie (tj jakąś godzinkę temu) kurier(poczta?) przyniósł zamówiony na allegro kombinezonik! Pierwszy zakup dla Małej! I jest słodki :lizak:
Aczkolwiek jak go zobaczyłam i przez niedowierzanie dodatkowo zmierzyłam czy aby na pewno ma 62cm.... 8) to się trochę przeraziłam, gdzie taki "duży maluch" - dajmy na to 52-56 cm - się we mnie zmieści i jak ja urodzę taką kobitę!!?? :O :O I trochę mnie to zbiło... (ale na szczęście racjonalizm też szybko się uruchomił :) )
te dziewczyny ktore sie na babincu rejestrowal powinny juz miec aktywne konta
Odpowiedz
Asia22 kobietko moja Ty to masz jak nie brzuszek twardniej to jakaś wysypka :usciski: :usciski: daj znać jak wrócisz, wszystko bedzie dobrze ;)
katarin ja kupowałam takie kosmetyki, płyn do kapieli z johnons, puder z nivea krem do pupki linomag albo alantan, mydełka nie uzywałam, smarowałam małego też oliwka przed kapielą z nivei i chyba to wszystko .... teraz mu zmieniam płyny do kąpieli a kremy do pupy uzywałam z nivea, hipp, linomag alantan i sudocrem.
sliwka kilogramy stracisz na bank, ja przytyłamw pierwszej ciazy 21 kg i zostało mi tylko 6 na plusie ale zaszłam drugi raz w ciąże i teraz idzie mi mniej bo jak narazie mam 4kg na plusie.
a na poprawe humoru to kup sobie jakiś ciazowy ciuszek każda kobitka ładnie wyglada w ciąży ;) a po drugie jak masz tyle pracy nie mozesz iśc na l4 i niech ktos Cie zastapi to jest ciąża i musisz o siebie i maleńswto 3,
sliwka proszę nie dołuj się- wszystkie kilogramy stracisz -zobaczysz.
Ja mam już na +13kg, co dzień mówię sobie że nie zjem już słodyczy a za chwilkę po nie sięgam.
też nigdy szczupła nie byłam, ale tłumacze sobie że jeszcze 3 mc i będę wracać do swojej normalnej wagi i wszystko wróci do normy-hehheheh prawie wszystko
A co do Twojej szyjki to uważaj na siebie!!!
Kurcze
Nie wiem, co z tym B., ale jak trzeba, to i ja sie zarejestruje:)
Ja dzis byłam u gina, oczywiscie za duzo tyję Utylam juz 10 kg, ale nigdy nie bylam szczupla. Na poczatku ciazy powiedzial mi gin, ze max 12 - 13 kg, ja sobie zalozylam, ze nie wiecej jak 16 a tu sie okazuje, ze chyba nawet swojej normy nie dotrzymam...:( Ja wcale sie nie czuje atrakcyjna, wrecz przeciwnie, mam oookropnego dola
Na dodatek dostalam skierowanie na dodatkowe usg, mam zbadac szyjke, czy sie nie skraca. Zapisalam sie na piatek. Moze uda sie tez zobaczyc plec tym razem...?? Troche sie martwie ta szyjka, bo dobrze sie czuje, planuje zostac w pracy co najmniej do konca listopada, no ale jak mus, to mus, jak trzeba bedzie to troche zwolnie.
Chodze na te cwiczenia dla ciezarowek i baaardzo mi sie podobaja i bardzo nie chcialabym rezygnowac.
Ech, dolowy weekend...
A jeszcze w poniedzialek i wtorek mnostwo pracy, pewnie jakis nadgodziny, za ktore nikt mi nie zaplaci. Moge sobie odebrac wolny dzien, jak mi sie zbierze 8 godzin. A juz mam z 6...
No nic, biore sie za robienie jakiegos obiadu, pewnie mieso, warzywka bez ziemniaczkow, musze pilnowac diety, zadnego podjadania, ciastek ani czekoladki:(
Witajcie,
Tej nocy było już spokojnie. Okazało się ze znowu pęcherz i nerki, nadal mam dużo białka i znowu antybiotyk:/
Dzis jadę do szpitala bo po nocy wyszła mi jakaś wysypka wszystko mnie swędzi, ale widoczna jest na brzuchu i na plecach narazie. Ja już wymiękam, mam dosyć boje się co to znowu może być...
Dziewczyny proszę o kciuki niech już w końcu mi trochę to wszystko odpusci:/
W nocy skurczy nie miałam żadnych wiec się cieszyłam, nawet się wyspałam, a rano wstałam i taka niespodzianka, wysypka:(
MaryJane napisał(a):No oczywiście!
My mamy kilka kryteriów:
1. jak imię brzmi dla dorosłego + jakie są zdrobnienia dla dziecka (również w "najgorszym wariancie zdrobnień przez babcie... ^^D )
2. czy nie będzie to pretekst do przezwisk w przedszkolu/szkole, na podwórku
3. jak komponuje się z nazwiskiem
:D
.... - Bombka, czy tylko my tu zostałyśmy? (...)
dokladnie tym samym sie kierujemy przy wyborze imienia ;)
Bombka80 napisał(a):Dziękuję dziewczyny za miłe słowa
Kiedyś jak myślałam o ciąży to bałam się tego, że strasznie przytyję i będę miała wielki brzuch.
A teraz... ciąża to dla mnie tak cudowny czas, podobam się sobie a mój mąż wciąż zachwyca się moim ciałkiem i mówi, że jestem jeszcze bardziej atrakcyjna :) jak miło słyszeć takie słowa z ust ukochanego :D
Szczerze powiedziawszy to teraz, w ciąży, czuję się jeszcze bardziej atrakcyjna niż przed ciążą hi hi ;)
A jeszcze co do tego zdjęcia... to jakoś nie miałam oporów żeby je tu wkleić, bo czuję, że nie mam się czego wstydzić przed Wami...
hehe skad ja to znam :D ja sie tez czuje inaczej w ciazy, taka bardziej atrakcyjna. A moj maz szaleje na punkcie brzuszka i ciagle mi powtarza ze pieknie wygladam :P
tez zauwazylam ostatnio czestsze chodzenie do toalety lol ponoc dziecko usciska na pecherz i stad tak sie dzieje.
a dzis jakos tak niespokojnie spalam, nie potrafie sobie od paru dni znalezc pozycji w lozku
napisalam to juz na B ale wpisze jeszcze i tu, moze ktoras z Was skorzysta.
Kupilam na allegro spodnice i spodnie ciazowe, a wczesniej golf z tej firmy i naprawde baaardzo polecam :) Spodnie i spodnica maja domieszke welny wiec sa cieple i wspaniale sie prezentuja do pracy
spodnie takie http://www.allegro.pl/item457476417_ii_gatunek_9fashion_spodnie_serrano_m_za_45.html
a spodnica taka
http://www.allegro.pl/item456730496_wyprzedaz_9fashion_spodnica_promess_s_za_39.html
i golf taki, bardzo ladnie to sie ze soba wszystko laczy :)
http://www.allegro.pl/item459561975_wyprzedaz_9fashion_bluzka_dahlia_xl_jedynie_49.html
witajcie sobotnio
Ja też nie mogę w nocy spać i poza tym, że to kwestia wc... to jeszcze się strasznie wiercę od jakiegoś czasu... i rzucam z moim rogalem po całym łóżku :D
katarin - cieszę się, że nie masz nic przeciwko Martynce :D - to juz ostatnia decyzja i muszę przyznać, że zakochałam się w tym imieniu i do brzucha już tak mówię 8)
dorbart - naprawdę fajne połączenie, nawet z Jordanem :D A Błażej to razem daje faktycznie coś w stylu "W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w czcinie" lol
a co do schodów - to ja tola - mam tak w pracy - góra dół, góra dół... między mną a księgowością, mną a dyrekcją.... :/ i chyba trochę więcej stopni - mam nadzieję, że to zbytnio nie szkodzi
No my też raczej na pewno zdecydujemy się na drugie a może i trzecie (ale nie więcej :) )dziecko. Jak na razie to ciężko mi się zasypia jakbym potrzebowała więcej miejsca w łóżku ;)
Do łazienki to średnio co godzine a jak więcej piję to i nawet częściej. Nie byłoby w tym nic złego jakby nie to że łazienkę mamy na piętrze a siedzimy na dole i zawsze musze pokonać 12 schodów.
aśka80 mój poród z Oskarem trwał 11h umeczył sie wszystko mnie bolała wtrakcie porodu wyszły komplikacje bo młodemu zanikło tetno i szybko musialam podpisać papiery ze decyduje sie na cc ale dziady i tak czekał .... ale od razu mówiłam Tomkowi ze chce drugiego dzidziusia :)
Odpowiedz
Ja też mam problem ze spaniem, najgorzej jak się w nocy obudzę i pójdę do WC to potem już zasnąć nie umiem, a jak już uda mi się zasnąć to i tak mam pobudkę o 4:30 rano, bo mój mąż wstaje do pracy...
A dziś jakoś ciężko znów mi się oddycha i nie umiem sobie miejsca znaleźć, a moja dzidzia daje mi dziś popalić - kopie za dwóch ;)
Jutro moja mama robi urodziny i już się cieszę na jej pyszne ciasta :D ... mmm pycha :D
Zmykam oglądać film z mężem - American Gangster - podobno super film - prawie 3 godzinny... ha ha ciekawe czy wytrzymam chociaż do połowy filmu... ;)
Kurcze cięzko nadążyć za Wami :>
MaryJane, Martynka to super imię, bardzo mi się podoba i gdybym miała córeczkę nazwałabym ją tak, tylko że już w rodzinie mamy Martę więc jakoś mi to koliduje wszystko razem. No ale, że ma być chłopiec to rozmyślam nad męskim imieniem no i ciężko nam się zdecydować :/
Bombka80 no no jakie ładne zdjęcie, brzusio rośnie :) mój też sie powiększa z dnia na dzień-oj jak ciężko sie obrócić na drugi bok :/ . U mnie już 28 tydzień... :>
Dwa dni temu byłam na usg i maluszek już waży 1,3kg -ale zrobiliśmy oczy jak to usłyszeliśmy:O
Co do ilości dzieci: ja chciałabym mieć dwójkę :) oboje z mężem mamy braci więc może dlatego. W każdym bądz razie mąż nie chce słyszeć o jedynaku. No ja się może wypowiem w tej kwestii po porodzie :>
no to miłego weekendu ;)
Magda G. na mój gust bardziej podoba mi się ta druga spódniczka ;) ale to mój gust
ja w nocy tez sie budze znaczy nudzi mnie Oskar bo chce mleko wiec musze wtsac i je zrobić a potem mam problem zaśnieciem i 2 godziny nie moge znaleźć sobie miejsca ale ogólnie czuje sie nawet nawet :)
dla poprawy nastroju zrobiłam sobie dzisiaj sernik na zimno z brzoskwiniami :lizak:
Hejka, Katarin, głowa do góry, ja też zdecyodwanie potwierdzam spadek formy - do łazienki mogłabym latać non-stop, w nocy budzę się bo mi niewygodnie, przez te bóle pachwin i miednicy chodzę jak kaczka... eeech... chyba sobie dla poprawy nastroju zamówię jakieś ubranka na allegro, ostatnio upatrzyłam sympatyczne spódniczki:
http://www.allegro.pl/item453971475_ciazowa_spodnica_z_podszewka_2_kolory_r36_w_wa.html
albo:
http://www.allegro.pl/item456955178_ciazowa_spodnica_jeans_wloski_r36_sklep_w_wa.html
Ściskam Was i miłego weekendu!
hej dziewczyny
jakoś nie mogę się z wami rozstać i piszę też na G
MaryJane bardzo mi miło że i Wy wybraliście imię Martynka :)
Co do brzucha to muszę przyznać Bombka80 że masz bardzo zgrabny , mój to jest już kolosik, teraz zrobił się bardziej jak piłką taki opływowy bo wcześniej wydawał mi się kanciaty he he he
Najgorsze jest to dziewczyny że mam kiepskie dni ostatni, noce z reszta też. A jak u was???
Mała mnie dusi na pęcherz, albo na nerw i mnie rwie w nodze, pośladki mi drętwieją, a może to nie ciąża tylko starość ;)
marudna się robię, biedny ten mój M ;D
Bombka80 napisał(a):Fajnego masz szefa
No, tu się muszę zgodzić :) A co do oliwek też smaruję się Johnsonem po każdej kąpieli rano i wieczorem, znajoma lekarka poradziła mi też żeby przy tym z lekka "naciągać skórę", żeby się uelastyczniło. I jak na razie wszystko gra :)
Martycja, na usg zapisałam się akurat na takie 3/4D, co prawda trochę kosztuje, ale mamy już takie z połówkowe, 30 min na DVD, naprawdę super pamiątka :) I jak fajnie widać :) Ale myślę ze od strony samego diagnozowania takie zwykłe zupełnie wystarcza, 3D to taki bajer w sumie... Ale jakby któraś z Was miała ochotę robić takie 3/4D w Luxmedzie ABSOLUTNIE polecam dr Gmyrka - ma zresztą niemały fanklub ;)
Jak już tak po nazwiskach piszemy to u mnie będzie Michał Pierzecki. Nie wiem czy pasuje. Szkoci i tak sobie języki łamią. W wersji bardzo początkowej miał być Błażej, ale odpadło bo całość by za barzo ''zgrzytała''. W wersji szkockiej będzie Michael, w skrócie Mike :)
Ostatnio mąż wpadł na szatański pomysł (kocha koszykówkę), żeby małmu dać na drugie imię Jordan i byłby Michael Jordan Pierzecki.
ja jeszcze nie uzyłam kremu do rozstepów .....ale narazie zakupie oliwke
tak sobie chodze po necie i szukam inforamcji na temat becikowego bo miało nie być a wychodzi ze bedzie ;) pare groszy zawsze sie przyda na dzień dobry:
Zmiany w przyznawaniu becikowego i zapomogi z tytułu urodzenia dziecka. Od przyszłego roku becikowe otrzymają tylko te matki, które od 10. tygodnia aż do końca ciąży będą znajdować się pod opieką lekarską.
W ten sposób Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej chce zachęcić przyszłe matki do wczesnych i regularnych badań, zmniejszyć liczbę niemowląt o niskiej masie urodzeniowej i ograniczyć ich śmiertelność.
Obecnie becikowe w kwocie 1 tys. zł przysługuje wszystkim rodzicom, którym urodziło się dziecko. Od stycznia 2009 roku, starając się o becikowe lub zapomogę z tytułu urodzenia dziecka, rodzice będą musieli przedstawić albo zaświadczenie wystawione przez lekarza, który opiekował się matką, albo kartę ciąży. Według pomysłodawców, zmiany są konieczne, gdyż zbyt mało Polek ma lekarza prowadzącego ciążę i regularnie uczęszcza na badania.
MartycjaT napisał(a):Bombka80 w którym Ty jesteś tygodniu ciąży bardzo ładnie wygladasz :) smarujesz sie codziennie krem na rozstepy
Jestem w 23 tc, a zdjęcie było robione w 22tc.
Po każdej kąpieli smaruję mokrą skórę oliwką z Nivei, potem wycieram się do sucha, a czasem jeszcze oprócz tego smaruję brzuszek oliwkowym balsamem z Zaji, i to staram się robić zarówno rano jak i wieczorem.
Magda G. napisał(a):szef zamiast się zdenerwować... zamówił mi na allegro podpórkę-stoliczek do laptopa, żeby mi było wygodniej pracować w łóżku lol
Fajnego masz szefa :D
"z Ziaji" miało być ...
Hej, aleście się rozpisały, trudno za Wami nadążyć!!!
Gratuluję wszystkich synków i córeczek ;) Bombka fajny brzuszek :) u mnie się robi sporawy, zauważyłam że powoli blokuje mi już widok w dół na razie cieszę się bo udało mi się obgadać z szefem sprawę zwolnienia i powiadomić go, że mimo wcześniejszych zapewnień chyba spędzę większość III trymestru pracując z domu... szef zamiast się zdenerwować... zamówił mi na allegro podpórkę-stoliczek do laptopa, żeby mi było wygodniej pracować w łóżku lol
zapisałam się już na kolejne usg, 6 listopada, to bedzie juz 30 tydzień :O
Bombka80 w którym Ty jesteś tygodniu ciąży bardzo ładnie wygladasz :) smarujesz sie codziennie krem na rozstepy
ja mam bardzo suchą skóre i chyba bede musiała kupic porządny krem do ciała, miałam próbke z laroche posay iso-urea i jest to mleczko wygładzająco - nawilżające i kiedys tez miałam z tej firmy krem Lipikar baume natłuszczajcy balsam do ciała i super sie sprawdził tylko te kosmtyki są do 50zł wzyż :/
narazie samruje sie nivea do suchej skóry
tola159 też imionka pasują do nazwiska ;)
no i zapomniałam dopisać Bombka ze nie masz sie czego wstydzić ;)
No Bombka81 rzeczywiście nie masz się czego wstydzić wyglądasz super. JA mam już tak wielką piłkę że nie wiem jak wytrzymam jeszcze 11 tygodni :)
A co do imienia ia nazwiska to my wybraliśmy Natalia Pawlak myśle że nie powinno być źle a gdyby jednak był chłopak to będzie Adrian Pawlak.
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa
Kiedyś jak myślałam o ciąży to bałam się tego, że strasznie przytyję i będę miała wielki brzuch.
A teraz... ciąża to dla mnie tak cudowny czas, podobam się sobie a mój mąż wciąż zachwyca się moim ciałkiem i mówi, że jestem jeszcze bardziej atrakcyjna :) jak miło słyszeć takie słowa z ust ukochanego :D
Szczerze powiedziawszy to teraz, w ciąży, czuję się jeszcze bardziej atrakcyjna niż przed ciążą hi hi ;)
A jeszcze co do tego zdjęcia... to jakoś nie miałam oporów żeby je tu wkleić, bo czuję, że nie mam się czego wstydzić przed Wami...
No no no - Bombka 8) - pierwsze zdjęcie jakie wklejałaś w wątku brzuszków - było w sexownej koszulce, a teraz widzę że po całości! ;) ^^D A brzuszek faktycznie uroczy! ^^D
I cieszę się, że podzielacie moje zdanie co do Olafa. Teraz 'tylko' będę musiała przekonać męża jak już będzie synek w drodze ... :&
A to mój brzuszek, 22 tc:
http://imageshack.us
http://g.imageshack.us/img291/22tcaus9.jpg/1/
MaryJane napisał(a):Martyna Sierakowska
Olaf Sierakowski (tutaj bym widziała chyba bardziej imię też z "r" w środku - jak Oskar, Igor) ...
Martyna - super, ale ten Olaf to jakoś nie bardzo mi pasuje - tak jak piszesz bardziej by pasował Oskar czy Igor albo Kacper :)
Nooo Ale jak dla mnie Marta Ferens super!
Ja się trochę martwię, że mamy długie nazwisko... (choć swoje też miałam długie :D ) ale skoro lecimy po konkretach - to co Wy myślicie o:
Martyna Sierakowska
Olaf Sierakowski (tutaj bym widziała chyba bardziej imię też z "r" w środku - jak Oskar, Igor) ...
Ale Martyna S, mi się podoba ! :lizak:
MartycjaT napisał(a):.... u nas jest Oskar Towarek i bedzie Lena Towarek pasuje co nie :) Bardzo fajnie pasuje :)
Ja zawsze chciałam mieć trójkę dzieci...
Ja mam brata starszego o 8 lat, a mój mąż ma o rok starszą siostrę i o dwa lata młodszego brata.
Zobaczymy co nam z tego wyjdzie hi hi ;)
U nas by było tak: Oskar Ferens lub Marta Ferens - jak myślicie dobrze brzmi?
MartycjaT napisał(a): .... u nas jest Oskar Towarek i bedzie Lena Towarek pasuje co nie :) Faktycznie fajnie :)
no i ja juz dziekuje zawsze chciałam mieć dwojke dzieci :) wiec urodze Lenke i koniec z porodami ;)
a Wy ile byście chciałay miec maluszków
Ja też tak zakładam! 8) I do tego z odstępem 3-4 latka :>
A z ciekawości jeszcze - Martycja - a Wy (tj Ty z mężem) macie rodzeństwo czy może jesteście jedynakami?
..ciekawa jestem czy jest jakaś zależność między tym czy się miało rodzeństwo a tym ile się dzieci planuje? Ja sama jestem jedynaczką, a mój mąż ma 6 lat młodszą siostrę....
ja też tu jestem ;) bo na B nie moge od rana wejść .....
my tez dobieralismy imie do nazwiska :) ja moge zdradzić moje bo mamy takie fajnie i do mnie w pracy mówili po nazwisku ;) bo sie im tak podobało .... u nas jest Oskar Towarek i bedzie Lena Towarek pasuje co nie :)
imie dla syna wybrał mąż i od początku mowiłam do brzuszka po imieniu i teraz tez od poczatku była Lena, kiedys chcialam mieć Maje ale juz jedna u nas jest na osiedlu wiec nie chcialam powtarzać :) a kiedyś kiedyś dla chlopaka miało byc imie Kacper ale zbiegiem czasu wszystko sie zmieniło :)
no i ja juz dziekuje zawsze chciałam mieć dwojke dzieci :) wiec urodze Lenke i koniec z porodami ;)
a Wy ile byście chciałay miec maluszków
No oczywiście!
My mamy kilka kryteriów:
1. jak imię brzmi dla dorosłego + jakie są zdrobnienia dla dziecka (również w "najgorszym wariancie zdrobnień przez babcie... ^^D )
2. czy nie będzie to pretekst do przezwisk w przedszkolu/szkole, na podwórku
3. jak komponuje się z nazwiskiem
:D
.... - Bombka, czy tylko my tu zostałyśmy? (...)
Ja jeszcze w rozdwojeniu... :> Choć linijki mogliby nam oddać...
emzetka - gratulacje! A jakie macie typy imion?
Nam w końcu chyba udało się wybrać to jedno - wspólnie akceptowane 8) - imię! :ia: (i mam nadzieję, że to już ostatni typ 8) ) Mój małż i rodzice obstawiali Zuzię od samego początku, ale ja jakoś nie mogłam się przekonać..... i brałam pod uwagę jeszcze kilka innych..... I do jednego z nich udało mi się wczoraj Kubę przekonać! I stanęło na ... (katarin - wybacz ;) ) MARTYNCE . :love:
I od razu mi tak lepiej do brzucha po imieniu mówić.... :D
no ciężko będzie bo admini robią wszystko żeby nas zniechęcić ale jak na razie to chyba nawet nie mamy innego wyboru
Odpowiedz
żenada co tu się dzieje...
nagle muszę się na forum jakoś dziwnie logować, okazuje się, że mam avatar a wcale żadnego nie ustawiałam!!
jestem zalogowana do momentu gdy przeglądam styl.fm a gdy chcę przejść na forum okazuje się że już nie jestem zalogowana, no to klikam na zaloguj, loguję się i gdy znowu chcę przejść na forum patrzę a tu znowu nie jestem zalogowana i tak w kółko...
Podobne tematy