-
Gość odsłony: 5052
Jaka butelka najlepsza dla dziecka?
Jako że zostałam matką butelkową, mam pytanie do innych takich-jak-ja: jaka butelka najlepiej przypasowała dziecku? Z jakiej nie nałykało się powietrza, etc.?(p.s. to nie ostatnia ankieta dzisiaj8) )
Mój w szpitalu dostawał zwykłe butle ze zwykłymi smoczkami ( nakładanymi na szyjkę , normalnie jak 20 lat temu ;)).
W domu z aventa ( którego kupiłam jako tego niby najlepszego) pił niechętnie a biorąc pod uwagę jego wagę to każdy mililitr się liczył ( jak była radosc jak 15 wypił, ach...) nie walczyłam z nim, tylko kupiłam canpola z klasycznymi smokami i tak jest do dzisiaj ( aczkolwiek już sporadycznie).
Avent ( kilka nowych, nie używanych) czeka, może dla Młodej się przyda, jakoś szkoda mi było wyrzucić a dac nie było komu.
aa, Maks nie miał kolek.
Moja Nadusia od urodzenia je z buteliki firmy "MEDELA", ktora ma te wlasciwosc, ze nie likwiduje odruchu ssania u dziecka a ja caly czas mialam nadzieje, ze mala bedzie jednak jadla z piersi, ale niestety... wolala butelke :( . Probowalismy Avent, ale w porownaniu z Medelą, to z Aventu leci mleko samo i dziecko, jak bylo malutkie, to mi sie ksztusilo. Teraz stopniowo przechodzimy na butelke DR Brown's i uwazam, ze jest bardzo fajna.
Odpowiedzużywamy Aventu ale bardzo rzadko bo Maja nie chce pić z butelki.
OdpowiedzDolozylam opcje Canpol, Chicco i Inna :) Ola pila wode i herbatke z butelki Aventu.
OdpowiedzNajpierw używaliśmy NUKA i nie sprawdziła się - strasznie się Hania przy niej ksztusiła. Teraz używamy Dr. Browna i jest OK ;)
OdpowiedzWiem, że ankieta niemiarodajna, ale opcja "Inne" mi się nie wkleiła.
Odpowiedz
panna_van_gogh napisał(a):Famke napisał(a):A ja mam wrażenie, że mały nie umie ssać tych aventowskich smoków
u nas dokladnie to samo.
Bo sa wielkie i sztywne :o
No co wy - smoczek jak smoczek :D
Mojemu było wszystko jedno, pasowała mu każda butelka byle mleko szybko leciało lol Najczęściej używaliśmy chyba Aventu ;)
Odpowiedz
Nezi napisał(a):
Może to od cycusia zależy ;) lol
No moje takie bidne: okragłe i mietkie ;)
panna_van_gogh napisał(a):Famke napisał(a):A ja mam wrażenie, że mały nie umie ssać tych aventowskich smoków
u nas dokladnie to samo.
Bo sa wielkie i sztywne :o
a Brown ma takie jak cycus ;)
Może to od cycusia zależy ;) lol
Moja nie miała w zasadzie porównania. To co wypiła mojego mleka (marne kilkaset mililitrów) to z butelki Aventu ;)
Famke napisał(a):A ja mam wrażenie, że mały nie umie ssać tych aventowskich smoków
u nas dokladnie to samo.
Bo sa wielkie i sztywne :o
a Brown ma takie jak cycus ;)
zdecydowanie dr Brown (podaję głownie herbatki i odciagniety pokarm) - Antosia nie miewała raczej kolek (nie wiem czy to zasługa jej organizmu czy butelki) ;) Mają fajne smoki i wg mnie nie sprawiają jakis szczegolnych problemow przy myciu.
A ja mam wrażenie, że mały nie umie ssać tych aventowskich smoków
u nas dokladnie to samo.
ankieta nie jest miarodajna 8)
u nas królował Canpol z szerokim gwintem i tylko taki Juli pasował, Avent dla niej miał za twarde smoczki ;)
A ja zdecydowanie polecam Browna 8)
kocham je i po dwoch probach (chicco i avent) skruzona wrocilam
Mamy tylko Aventu i jestem z nich zadowolona ;)
Ale też innych nie próbowalam 8)
a gdzie opcja "inna"?
np tę, którą bardzo polecam
była o niej mowa w kilku wątkach, ale powtórzę
Chicco- taka zakrzywiona, z odkręcanym dnem, antykolkowa
jest rewelacyjna
w połączeniu z espumisanem sprawdziła sie w 100 procentach- Mateusz miał bardzo mało ataków kolek
nie jest tania- koszt około 35 zł , a dodatkowe smoki 2 sztuki około 16 zł
ale warto
sprawdzone i polecone
ja bym musiała zaznaczyc dwie odpowiedzi bo na poczatku próbując avent Bąblom nie podpasowało; w sumie do herbatek i wody został avent (tu im pasuje ) a do mleka Nuk i jestem zadowolona bo mam wrażenie, że przy Nuku nie łapały tyle powietrza a i im się lepiej pije z tych kakuczukowych smoczków;
OdpowiedzAvent, bo były do lączone do laktatora używamy naprzemiennie z Dr Brownem. Obie super, jednak z przewagą Dr Browna. Faktycznie mniej powietrza dziecko łyka - tak mi się zdaje. Natomiast zgadzam się z opinią, że upierdliwe w myciu
OdpowiedzMimo że Ola nie butekowa też się wypowiem ;) do tej pory jeśli używamy to tylko nuk i ja i moje znajome. Z tego co wiem to butelki to tylko metodą prób...
OdpowiedzHmmm... Avent rulez? Czy to może jest tak, że jak dziecko się przyzwyczai do jakiegoś smoczka, to się "naumie" pić jak trzeba?
Odpowiedz
m. napisał(a):Anka piła z Aventu, a to dlatego, że były w komplecie z laktatorem, więc te właśnie miałam pod ręką ;) Tak już zostało do dziś, tylko pojemność się zmieniła lol
dokładnie te same powody.
teraz uzywamy niekapka Avnetu ale planuje podejście do Nuby tylko nie moge dostać nigdzie tego z rurką niekapiącą.
oboje dzieciaki cyckowe ,więc musieliśmy przejśc przez kilka rodzajów butli\smoków zanim coś zaskoczyło ;)
i stanęło na tym,że amelka popijała z Aventu a Kornel Chicco :D (fajne smoki mają)
Głównie używam Aventu, ale mam też dwie Tommy Tippie- moim zdaniem mają fajniejsze smoczki, i mniej się zapowietrzają, chociaż na avent nie narzekam ogólnie.
Odpowiedz
Matysia miała Avent do kaszek już po odstawieniu od cyca.
Potem kupiłam niekapek Nuka ale końcówka się zniekształciła od wrzatku więc została niekompletna.
Dalej dostała niekapek Nuby - taki "beczułkowaty" z gumową końcówką ale jak się zaciągnie - to końcówka się zasysa do środka, trzba rozkręcać butelke i wypychać koncówkę na wierzch.
Zauważyłam, że avent cieknie jak picie jest za ciepłe (dla butelki, nie dla dziecka) - ciepło odkształca tą gumkę i nie trzyma szczelności. Gęste soki też powodują cieknięcie - drobinki przecieru (np w Kubusiu) osadzają się na końcówce. Czasem woda mineralna zmineralizowana - mimo że nie jest gazowna, to robi takie wrażenie przez minerały - tez odszczelnia butlę...
Acha smoczki do aventu kupowałam standardowe a potem od razu niekapek ze względu na zęby. Trójprzepływowy po dwu użyciach oddałam koleżance -moim zdaniem to porażka.
tyle przemyśleń...
Tutaj też nie dodała się opcja "Inna" - nie umiem robić ankiet, wrrr... Błagam modelatorki kochane o dodanie opcji. :)
A ja mam wrażenie, że mały nie umie ssać tych aventowskich smoków, a mam tych butelek od zarąbania, bo dostałam z laktatorem, dostałam w szpitalu i od ciotki jeszcze. Chyba założę bazar. Ale może jeszcze dam im szansę?
Jako, że ja jestem po części mamą butelkową - nadal karmię piersią a herbatki, soczek, i jedno mleczko modyfikowane daję butlą to też się wypowiem.
Nam Avent nie podpasował - córcia nie chciała z niego pić - Karolcia załapała butelki NUK'a FIRST CHOICE i od 2 miesięcy świetnie sobie z nimi radzimy (smoczki są z odpowietrzaczem).
Nezi napisał(a):Nie próbowałam innych, dlatego zaznaczyłam taką jaką stosowaliśmy. A właściwie jakie stosowaliśmy, bo miałam i mam nadal, aż 7 butelek Aventu. Dlatego, że miałam sterylizator na 6 butelek. A ta 7 była dodana do podgrzewacza jako komplet.
Czy podpasowały... Lena nigdy nie miała kolek, ulewała w normie więc myślę, że powietrza się nie nałykała. Początkowo miała problemy z załapaniem o co chodzi ze smokiem i jego kształtem. Zdarzało się że się krztusiła. Ale potem się przyzwyczaiła.
Natomiast wadą jest to, że zdarzało się że butelki były nieszczelne. I za Chiny Ludowe nie wiem dlaczego. Czy za mocno zaciśnięty smok, czy za lekko, czy za mocno przykręcony czy za lekko. Nie mam zielonego pojęcia. Czasami po prostu przeciekały i trzeba było jeszcze raz odkręcić i zakręcić.
Ale ogólnie ok. Nie mniej żadna rewelacja. Ale Lena je z nich nadal i pewnie dopóki będzie jadła z butlki nie będziemy już tego jej zmieniać.
I tu sie podpisze pod cala wypowiedzia, lacznie z przeciekaniem, lecz nie jest to zaden problem.
Nie próbowałam innych, dlatego zaznaczyłam taką jaką stosowaliśmy. A właściwie jakie stosowaliśmy, bo miałam i mam nadal, aż 7 butelek Aventu. Dlatego, że miałam sterylizator na 6 butelek. A ta 7 była dodana do podgrzewacza jako komplet.
Czy podpasowały... Lena nigdy nie miała kolek, ulewała w normie więc myślę, że powietrza się nie nałykała. Początkowo miała problemy z załapaniem o co chodzi ze smokiem i jego kształtem. Zdarzało się że się krztusiła. Ale potem się przyzwyczaiła.
Natomiast wadą jest to, że zdarzało się że butelki były nieszczelne. I za Chiny Ludowe nie wiem dlaczego. Czy za mocno zaciśnięty smok, czy za lekko, czy za mocno przykręcony czy za lekko. Nie mam zielonego pojęcia. Czasami po prostu przeciekały i trzeba było jeszcze raz odkręcić i zakręcić.
Ale ogólnie ok. Nie mniej żadna rewelacja. Ale Lena je z nich nadal i pewnie dopóki będzie jadła z butlki nie będziemy już tego jej zmieniać.
Korzystalismy z aventu i dr browna, nie zauważyłam zadnego działania antykolkowego ;) Syczenie aventu robi na mnie wrażenie ;)
Za to mycie butli dr browna doprowadzało mnie do szału, dlatego używamy wyłącznie aventu.
Nie polecam canpolu, próbowałam dac Tomkowi z niej kaszki ( bo nie radziliśmy sobie z trójprzepływowym aventu ), później też mleko. Nie potrafił z niej pić, zasysał się smok, tragedia ! A cena butli też nie najniższa.
Podobne tematy