-
tygrysica odsłony: 5417
Jak przeprowadzić remont w kuchni?
Po wielu latach przymierzania się do remontu, wreszcie się zaczęło.Mieszkamy w domku jednorodzinnym na wsi, a nasza kuchnia niejeden raz stanowiła miejsce spotkań rodziny i znajomych. Wstyd.... żeby gości w takich spartyańskich warunkach przyjmować...wszyscy są wyrozumiali i już się chyba przyzwyczaili do tego całego burdello, ale jednak chiałoby się ludzi przyjąć w lepszych warunkach... no to się wzięliśmy i od tygodnia mamy jeszcze większy bałagan.... :(
Tygrysico....czekamy na dalsze relacje i zdjątka oczywiście.....Kibicuję z całych sił aby wszystko gładko poszło :D
Odpowiedz
Meble i blaty zamówione - ciemne fronty, jasny blat. Gotowe będą na 14 września dopiero, ale chyba warto poczekać.
Po zburzeniu ściany okazało się, że uzyskana przestrzeń tak cieszy oko, że póki co nie planujemy zabudowywać tego wszystkiego ścianami wnękowymi, tak jak myśleliśmy na początku.
Wynkił też problem schodków - bo z korytarza po wysuwanej drabince do tej pory w chodziło się na górę. I moi rodzice wpadli na genialny pomysł (trochę im w tym pomogłam), aby wybudować porządne schody na górę, zrobić osobne wejście do tych schodów - wszystko po to by ich "kochana córeczka" mogła sobie zaadoptować górę dla siebie. 8)
więc plany na przyszłe lato - schody na górę, osobne wejście, wylewanie podłogi... :) ale myślę, że to już temat na osobny wątek... o MOIM mieszkanku!! :) :) :)
rodzice sobie upatrzyli ciemne meble i chyba się na nie zdecydują... W sumie nie są takie złe...
stan remontu: jest już nowa terakota na podłodze w kuchni i częściowo kafelki na ścianach...
plany na poniedziałek:
- rano przyjeżdża fachowiec z pomocnikiem i będą burzyć ścianę na korytarzu (ściana jest pęknięta i łatanie niewiele jej pomoże, a przy okazji ściana zostanie trochę przesunięta, żeby zrobić szafę wnękową) - szukuje się niezły pieprznik
- wieczorem przyjedzie pan od mebli - wymierzy kuchnię, obejrzy i przygotuje wstępny projekt i wycenę
na razie tyle...
a, to rozumiem. rodzice zmieniaja kuchnie, a Ty probujesz naprowadzic ich na sluszna droge ;) no coz, moge Ci tylko zyczyc powodzenia i cierpliwosci i umiejetnosci dyplomatycznych :D
Odpowiedz
tygrysica napisał(a):rodzice się uparli na ciemne meble i to głównie oni płacą.
tygrysica, wez sie babo nie wyglupiaj. ja rozumeim, ze rodzice placa, ale mieszkac, gotowac i sprzatac w kuchni bedziesz Ty czy Twoi rodzice? chyba, ze mieszkacie razem i kuchnia jest wspolna, to wtedy OK, rozumiem.
tez bym raczej sugerowala jasne kolory, choc oczywiscie, to sie ma Tobie podobac, nie mi :D
tu masz pare przykladow jasnych kuchni, "na jasnych scianach"
w tym sęk że jeszcze nic nie wybrane, nic nie kupione... :(
jedynie terakota i kafelki będą na jasno beżowo brudno - takie barwy ochronne na przyszłość :)
meble będą raczej ciemne, żeby się ładnie odcinały kolorystycznie od tła... póki co oglądamy i podziwiamy wszelkie propozycje - ale cenowo wiele z nich odpada w przedbiegach...
teraz, to juz sama p[rzyjemnosc zostala i bedzie szlo ku lepszemu :) jakie meble wybralas?
Odpowiedz
widok na kącik z lodówką - przed remontem:
http://img473.imageshack.us/my.php?image=p1000042bi0.jpg
widok od wejścia:
http://img61.imageshack.us/my.php?image=p1000043cd3.jpg
http://img299.imageshack.us/my.php?image=p1000044tk4.jpg
widok na "kącik jadalny":
http://imageshack.us
widok na wyjście i stary kredens przy wyjściu:
http://img228.imageshack.us/my.php?image=p1000046rl3.jpg
Podobne tematy