Do mediów właśnie trafiła informacja, która wzbudziła wielu, szczególnie katolików. „Gazeta Polska Codziennie” opublikowała tekst, w którym informuje o mogącym wystąpić problemie z wejściem na mecz podczas EURO 2012 dla osób z symbolami religijnymi. Czy to, aby nie przesada?

Rosjanie pisali w swojej relacji o problemach z poruszaniem się po stadionie. Byli świadkami na przykład przechodzenia kibiców przez płot w celu szukania swoich miejsc na trybunach. Dziennikarze wyśmiewali się również z polskich kibiców, którzy skandowali głownie hasła przeciwko PZPN. Polska drużyna także dostała za swoje. Dziennikarze bardzo słabo ocenili mecz polskiej reprezentacji i sugerowali, ze Polska nie miałaby szans gry na EURO 2012, gdyby nie była jednym z organizatorów.

Mecz Polska - Portugalia okazał się wielkim sukcesem. Polacy może i nie strzelili pierwszej bramki na stadionie w stolicy, jednak również im nie strzelono gola. Jakub Błaszczykowski, kapitan polskiej drużyny przyznał, że faktycznie Polacy mieli kilka sytuacji pod bramką Portugalczyków, ale swoich szans nie wykorzystali. Błaszczykowski przyznał jednak, że i Portugalia nie wykorzystała kilku szans. Za to Robert Lewandowski, który nie mógł zagrać w spotkaniu towarzyskim z Portugalią ze względu na kontuzję, powiedział po meczu, że ma nadzieję, że bramki dla Polski wpadną już 8 czerwca. A my mamy nadzieję, że właśnie tak będzie!

Z pewnością Narodowe Centrum Sportu będzie się odwoływało od tej decyzji. Ewa Gawor - dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w warszawskim Ratuszu powiedziała: