Dziecko na wyjeździe

Czas na samodzielność!

Zanim jednak rodzice podejmą decyzję o uczestnictwie dziecka w wyjeździe, pojawia się pytanie: czy nasza pociecha jest już gotowa na rozłąkę i czy poradzi sobie sama z codziennymi obowiązkami? Jednoznacznej odpowiedzi niestety nie ma. Zdaniem psychologów, każde dziecko rozwija się inaczej. Co robić, aby dziecko, bez względu na wiek, chętnie rozstawało się z rodzicami i podejmowało samodzielne wyzwania?

Sprawdzian z zaradności

Według naukowców dążenie do samodzielności jest jedną z ważniejszych potrzeb rozwojowych człowieka. Dlatego też kluczem do sukcesu jest stworzenie dziecku możliwości do wykazania się inicjatywą w działaniu, w dodatku od pierwszych miesięcy życia. Choć trudno w to uwierzyć, już ośmiomiesięczne niemowlę można pobudzać do samodzielności. Jest to możliwe poprzez zabawę, podczas której dziecko nie odczuwa presji, lecz radość i satysfakcję. Gdy mówimy o kilkuletnich dzieciach, nie powinniśmy mieć wątpliwości. Samodzielne wyjazdy wręcz są wskazane, aby dziecko prawidłowo się rozwijało i nabywało pewności siebie.

Rozwój bez presji

Zdaniem naukowców, edukacja i wychowanie dzieci, przyniosą najlepsze efekty, gdy będą szły w parze z rozwojem zainteresowań. To dlatego obozy naukowe lub białe szkoły są okazją do pobudzenia w najmłodszych chęci do doskonalenia talentów. W swobodnej atmosferze dzieci otwierają się na wyzwania. Wiedzą, że nie są poddawane tradycyjnej ocenie. Mają także świadomość, że wyjazd jest dla nich pewnego rodzaju nagrodą, czymś niecodziennym. W takich warunkach chętniej się uczą, biorą na siebie nowe zadania i przygotowują się do ról społecznych, jakie w przyszłości będą odgrywać.

Zobacz w galerii jak świetnie bawią się na wycieczkach dzieci z Zespołu Szkół Niepublicznych Karolkowa 49!