Choć od premiery kultowego horroru „Lśnienie” minęło już ponad czterdzieści lat, niektóre sceny wciąż budzą dreszcze u widzów. Jednym z najbardziej pamiętnych momentów tego filmu Stanleya Kubricka jest pojawienie się dwóch tajemniczych dziewczynek w niebieskich sukienkach. Te upiorne bliźniaczki na dobre zapisały się w historii kina grozy. W ich role wcieliły się Lisa i Louise Burns – siostry, które mimo tak znaczącego debiutu, nie kontynuowały kariery aktorskiej.
Bliźniaczki z filmu "Lśnienie" są bardzo aktywne w mediach społecznościowych
W chwili, gdy film "Lśnienie" trafił do kin w 1980 roku, dziewczynki miały po 12 lat. Wydawać by się mogło, że udział w jednym z najgłośniejszych horrorów wszech czasów otworzy im drzwi do wielkiego świata filmu. Stało się jednak inaczej. Choć młode aktorki początkowo rozważały dalsze występy przed kamerą, ostatecznie zdecydowały się obrać zupełnie inne ścieżki życiowe.
Lisa Burns została prawniczką, natomiast Louise Burns skupiła się na pracy naukowej, przygotowując publikacje specjalistyczne. Chociaż nie wróciły już na ekran, siostry Burns wciąż są mocno związane z „Lśnieniem”. Utrzymują bliski kontakt z fanami poprzez media społecznościowe. Regularnie uczestniczą w zlotach fanów horroru, wydarzeniach filmowych oraz spotkaniach z miłośnikami twórczości Stanleya Kubricka. W 2014 roku odwiedziły Polskę z okazji wystawy poświęconej reżyserowi, która odbyła się w Muzeum Narodowym w Warszawie.
instagram.com/the_shining_twins
Tak bliźniaczki z filmu "Lśnienie" wspominają pracę przy filmie
W rozmowach z mediami Lisa i Louise wspominają czas pracy na planie jako wyjątkową przygodę. Opowiadają o serdecznej atmosferze, zabawach z Jackiem Nicholsonem i Dannym Lloydem oraz o samej współpracy z Kubrickiem, który – mimo słynnej perfekcyjności – był dla nich uprzejmy i troskliwy.
Codziennie czułyśmy, jakbyśmy dostały zaproszenie na ekskluzywną imprezę i byłyśmy najmłodszymi i najszczęśliwszymi osobami tam.
– wspominały w wywiadzie dla PAP.
Dziś siostry mieszkają w Londynie i z uśmiechem przyjmują to, że ich przerażające spojrzenie z korytarza hotelu Overlook stało się symbolem grozy na ekranie.