Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska już w niedziele staną do walki o Kryształową Kulę w programie "Taniec z Gwiazdami". Oprócz prestiżowej statuetki zwycięska para otrzyma nagrodę pieniężną o łącznej sumie 150 tysięcy złotych. Para numer 8, choć jeszcze nie zatańczyła ostatniego tańca, już zdradziła, na co planuje wydać wygraną.
Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz już planują, na co wydadzą wygraną z "Tańca z Gwiazdami"
W najbliższą niedzielę odbędzie się finał programu "Taniec z Gwiazdami". Choć według większości widzów największe szanse na zwycięstwo ma para numer 8, czyli Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska, nic nie jest jeszcze przesądzone.
W końcu roztańczeni uczestnicy nie zatańczyli jeszcze ostatnich kroków na parkiecie "Tańca z Gwiazdami", Jednak niektórzy z nich już snują plany, jak rozdysponują pokaźną sumkę z głównej wygranej, którą — oprócz Kryształowej Kuli — stanowi 150 tysięcy złotych. Kwota nie jest jednak dzielona po równo. Do rąk gwiazdy trafia bowiem 100 tysięcy złotych, zaś tancerz otrzymuje 50 tysięcy złotych.
Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz w rozmowie z portalem JastrząbPost.pl uchylili rąbka na temat swoich planów dotyczących wygranej w tanecznym show.
Paweł Wrzecion/AKPA
Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz mają jedno wspólne marzenie
Okazuje się bowiem, że para numer 8 ma jedno wspólne marzenie. Filip Gurłacz przyznał:
Ja mam takie marzenie, że chciałbym wybudować dom mojej rodzinie. Mam marzenie, żeby każdy z moich synów miał swój pokój. Zacząłbym przynajmniej [...] I pewnie rozeznałbym się, czy w rodzinie ktoś czegoś nie potrzebuje.
Agnieszka Kaczorowska — trenerka Filipa — zdradziła, że również śni o własnym gniazdku.
To jest niesamowite, że para numer 8 spotyka się nawet w marzeniach i celach. Ja też potrzebuję nowego miejsca do życia. I na pewno to będzie taki czas, żeby coś skończyć, jakieś nowe miejsce.
Trzeba przyznać, że ich wspólne marzenie rozczula.