Wiesław Gołas i jego ukochana Maria. Przypadkowe spotkanie odmieniło ich życie na zawsze

Wiesław i Maria Gołasowie — historia miłości

Los połączył ich w sposób całkowicie przypadkowy. Wiesław Gołas po burzliwym zakończeniu pierwszego małżeństwa nie planował nowych relacji. A jednak pewnego dnia, zaglądając do warszawskiego zakładu fotograficznego, spotkał Marię – właścicielkę pracowni. Zajrzał tam tylko dlatego, że na witrynie widniała jego fotografia. Ich pierwsze spotkanie było początkiem czegoś wyjątkowego. Od słów przeszli do gestów, a z czasem – do wspólnego życia.

Ślub wzięli niedługo po poznaniu. Ich relacja była nie tylko pełna uczuć, ale też pełna wzajemnego szacunku i zrozumienia. Wiesław wielokrotnie podkreślał, że to właśnie Maria była dla niego podporą – osobą, która trzymała ich świat w ryzach, nawet w najtrudniejszych chwilach. Ona zaś ceniła w nim nie tylko talent, ale także serdeczność i naturalne ciepło.

Marysia to moja opoka. Bez niej dawno bym się pogubił.

- można przeczytać słowa aktora na Blaskonline.pl.

AKPA

Wiesław Gołas chciał spocząć obok żony

W ostatnich latach życia aktora ich związek wystawiony został na próbę. Wiesław Gołas przeszedł udar. Jego żona oddała się opiece nad nim bez reszty, trwając przy nim aż do jego odejścia we wrześniu 2021 roku.

Wiesław zmarł otoczony bliskimi, w ukochanym domu. Pochowano go nie na Alei Zasłużonych, tak jak chciał Związek Artystów Scen Polskich, lecz na warszawskich Powązkach. Zgodnie z wolą małżonków, by na zawsze być blisko siebie.

Maria przeżyła męża o niespełna dwa lata. Zmarła w styczniu 2023 roku i spoczęła obok ukochanego. Ich wspólny grób stał się miejscem pamięci nie tylko o artyście, ale o wielkiej miłości, która – mimo przeciwności – przetrwała wszystko. Ich historia to dowód, że ciche, wierne uczucie bywa trwalsze niż czas.