Wojciech Mann, legenda polskich mediów, po raz kolejny udowodnił, że wciąż potrafi trafić w punkt – i to z wyjątkowym humorem. Tym razem wziął na celownik celebrytów, którzy z zapałem dzielą się w internecie zdjęciami drogich zakupów, wnętrz pełnych dizajnerskich mebli i modnych dodatków, których ceny zawstydziłyby niejednego kolekcjonera sztuki. Mann nie miał litości – z właściwą sobie ironią rozmontował cały ten blichtr w zaledwie kilka zdań.
Wojciech Mann zakpił z "tzw. celebrytów aspirujących"
Znany z ciętego języka i dystansu do siebie oraz świata Wojciech Mann nieczęsto udziela się w mediach społecznościowych, ale gdy już to robi – potrafi jednym wpisem skomentować zjawiska społeczne lepiej niż niejedna analiza socjologiczna. W swoim najnowszym filmiku nagranym w ogrodzie postanowił wbić szpilę gwiazdkom, które – jego zdaniem – prześcigają się w absurdalnych pokazach bogactwa. Filmik podpisał: "Przebijam każdy cienki lansik".
Cześć kochani, to znowu ja. Wiecie dobrze, że nie lubię się chwalić, ale przyznaję, zaglądam czasem w różne miejsca, no i tam znajduję wypowiedzi tzw. celebrytów aspirujących, jak to oni przygotowują się do wiosny. Jedni pokazują dziennikarzom, że taki fotel sobie kupili, co on kosztuje tyle tysięcy, że nie wiadomo. A inny znowu ma stół piknikowy z jakiegoś specjalnego drzewa ze sklejki, ale że bardzo drogi.
instagram.com/wojciechmannofficial
Wojciech Mann swoją pomysłowością przebił celebrytów
Zamiast eksponowania ekskluzywnych gadżetów Mann zaprezentował swój bujny ogród – efekt pracy, jak sam ironicznie przyznał, „zimowego eksportu roślin do ciepłych krajów”. W rzeczywistości oczywiście chodziło o parodię, a cała historia miała jedynie ośmieszyć potrzebę chwalenia się wszystkim w sieci.
Oni siedzą i się napawają, i pomyślałem sobie — to są chyba cieniasy. Widzicie to? Ten ogród? Jego tu dopiero co nie było, ponieważ ja dbam o moje rośliny i o moje otoczenie i na zimę cały ogród, razem z trawą i wszystkim, wysyłam w odpowiednie miejsce do cieplejszych krajów. On sobie tam zimuje, a potem ja dzwonię, oni go przywożą, rozkładają z powrotem i właśnie już jest. I proszę, nic nie zmarzło, wszystko rośnie.
Dziennikarz, dziś związany z Radiem Nowy Świat, nie pierwszy raz udowodnił, że jego komentarze – choć często żartobliwe – mają głęboki wydźwięk. Tym razem uderzył w próżność i powierzchowność współczesnych influencerów, którzy skupiają się bardziej na opakowaniu niż na treści.
Internauci nie kryli zachwytu. W komentarzach chwalili zarówno cięty humor Manna, jak i jego niezmiennie trafne obserwacje. Dla wielu to głos rozsądku w świecie, w którym pokazanie nowej sofy bywa ważniejsze niż dobre słowo czy uczciwa praca.