Paulina Smaszcz pokazała, jak spędza majówkę 2025 i zapozowała w odważnym czarnym bikini, które nie pozostawiało dużo pola dla wyobraźni.
Paulina Smaszcz eksponuje swą figurę w bikini
Paulina Smaszcz rozpoczęła świętowanie majówki 2025 z przytupem. Była żona Macieja Kurzajewskiego ruszyła na wycieczkę do górskiego pensjonatu w Jaworzynce w Beskidzie Żywieckim i zabrała ze sobą swoje dwa psiaki.
Na początek pokazała, jak odpoczywa, wylegując się ze swoimi zwierzakami na huśtawce z bajecznym widokiem na góry i zachwalała górski klimat, który jej zdaniem doskonale jej służy.
Samozwańcza kobieta-petarda na tym jednak nie poprzestała i odsłoniła się fanom jeszcze bardziej. W czwartek 1 maja pochwaliła się odważnymi kadrami, do których pokazuje w czarnym bikini. Jej strój był niezwykle skąpy i odsłonił jej zgrabną sylwetkę w całej okazałości.
Majówka
- podpisała krótko.
instagram.com/paulina.smaszcz
Widać, że 52-latka spędza dużo czasu na siłowni, bo może się pochwalić niemal nieskazitelną figurą bez grama cellulitu.
Fani zachwyceni zgrabną figurą Pauliny Smaszcz
Jeśli Paulina Smaszcz chciała wzbudzić podziw wśród fanów, to jej się udało. Pod postem posypały się komplementy dotyczące jej figury, które nie powstydziłaby się 20-latka.
Nie no, jak można tak nieprzyzwoicie pięknie wyglądać i mieć tak wspaniały brzuch w tym wieku. Wspaniała, piękna kobieta. Po prostu petarda.
Jaka figura.
Jest forma
- zachwalali fani.
Pojawiły się też głosy, że Maciej Kurzajewski ma czego żałować.
Pięknie, super kobieta, mam nadzieję, że jak pani ex odzyska wzrok i będzie chciał wrócić zaśmieje mu się Pani prosto w twarz
- napisała jedna z fanek.
AKPA
Paulina Smaszcz zapewniła, że nie ma szans na powrót.
Nie ma takiej szansy. Nie wiem, kto to jest
- odpisała.
Jej figura faktycznie jest godna podziwu.