Poznajcie fryzjera Lady Gagi!

Czwartek, 8 listopada 2012

Charlie Le Mindu to enfant terrible fryzjerstwa. Stworzył wiele kostiumów scenicznych i fryzur dla ikony pięknych fryzury, Lady Gagi. Pracę w branży rozpoczął już w wieku 13 lat. Ostatnie 10 lat spędził na rozwijaniu klasycznych technik fryzjerstwa w sztukę Haute Coiffure.

Jego charakterystyczny styl odzwierciedla francuskie korzenie artysty - jest innowacyjny, seksowny i odważny. Na początku swojej kariery Charlie Le Mindu założył w Berlinie legendarny salon „Pop Up Salon”. Przez wiele lat pracował również jako fryzjer w berlińskich klubach, takich jak „White Trash” i „Rio Club”. Jego odważne i kreatywne pokazy dość mocno naznaczyły te miejsca. Le Mindu swoją twórczość przeniósł następnie do Londynu, gdzie postanowił zamieszkać. Tworzył dla takich gwiazd jak Florence and the Machine, The B52's, Peaches, Mylène Farmer, Kap Bambino czy Ayumi Hamasaki.
Pierwszą kolekcję peruk zaprezentował w 2009 roku podczas Londyńskiego Tygodnia Mody.

Ostatnio Charlie współpracował między innymi z Headonism, Selfridges, Colette, Disneyland Paris, Fundacją Cartier, w tym również z marką L’Oréal Professionnel, dla której stworzył fryzury prezentujące gamę produktów do stylizacji włosów Super Style Heroes. Niedługo otworzy swój sztandarowy salon w Urban Retreat, w londyńskim domu towarowym Harrods, gdzie obejmie stanowisko Dyrektora ds. Awangardowych stylizacji fryzur. Stworzona przez Charliego peruka w kształcie ust jest eksponatem na wystawie „Power of Making” w Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie.

Jesteś bardziej znany jako projektant mody, ale swoją karierę rozpoczynałeś jako fryzjer. Jak ważną rolę w twoich pokazach odgrywa właśnie stylizacja fryzur?

Fryzury są dla mnie bardzo ważne. To prawda, że swoją pracę rozpocząłem od zajmowania się włosami. Mogę z nimi zrobić wszystko to, co chcę - nadać im odpowiedni kształt czy kolor. Przypomina to trochę pracę z klasycznymi ubraniami. Fryzura stanowi cześć całości moich projektów. Nadaje im odrobinę zwierzęcą stronę.

Jaki rodzaj stylizacji włosów lubisz najbardziej?

Mam dwa ulubione style: fale oraz francuski kok, przypominający kształtem banana. Najważniejsze to umieć odpowiednio prowadzić rękę. To tradycyjne fryzury, jednak ich wykonanie wymaga znajomości odpowiedniej techniki. Dowodzi to temu, że tradycja i umiejętności mają bardo duże znaczenie dla Haute Coiffure.

Pracujesz na włosach naturalnych, z perukami czy pasemkami do przedłużania włosów. Jakie zalety powinien posiadać produkt, którego używasz za kulisami pokazu?

Stylizacja włosów na pokaz jest bardzo wymagająca, dlatego produkty, które stosuję, muszą pozwalać mi uzyskać najlepsze rezultaty dla każdego wizerunku. Dlatego pracujący w środowisku mody styliści fryzur stosują za kulisami pokazów produkty L’Oréal Professionnel, ponieważ wiedzą, jakich rezultatów mogą się spodziewać. Jeśli chcesz uzyskać efekt mokrej fryzury, stosujesz Wet Gloss, jeśli potrzebujesz mono utrwalającego lakieru do włosów, stosujesz Infinium. To łatwe w stosowaniu i działa.

Doskonale łączysz modę z fryzjerstwem. Jaka jest twoim zdaniem relacja między tymi dwiema dziedzinami?

Uważam, że moda i fryzjerstwo to dyscypliny, które się uzupełniają. Tak naprawdę fryzjerstwo jest częścią mody. Jeśli chcesz, aby wizerunek był kompletny, musisz zadbać o jedno i drugie. Według mnie wizerunek tworzą fryzura i buty. Pozostałe elementy nie mają aż takiego znaczenia. Kobieta może nic na sobie nie mieć, ale wspaniałe buty i wspaniała fryzura sprawią, że będzie wyglądać fantastycznie.

Jaka jest twoja wizja dzisiejszej mody?

Dla mnie moda musi być kreatywna i zabawna. Nie lubię nudnych ubrań, jak na przykład kostiumów. Zazwyczaj bardzo poważnie podchodzimy do życia, dlatego warto strojem pozwolić sobie na trochę swobody.