Otwarcie sezonu na Torze Służewiec: Jan Lubomirski-Lanckoroński z żoną zadali szyku

Otwarcie sezonu 2025 na Torze Służewiec

Niedziela 27 kwietnia to pierwszy dzień nowego sezonu na warszawskim Torze Wyścigów Konnych Służewiec. Tłumek znanych osób pojawił się na obiekcie i zajął miejsce w loży, aby śledzić pierwsze gonitwy tej wiosny. Obecny był Jan Lubomirski-Lanckoroński z żoną Heleną Mańkowską - którzy regularnie przybywają na tego rodzaju wydarzenia.

Jan Lubomirski-Lanckoroński pochodzi z rodu książąt Lubomirskich herbu Szreniawa bez krzyża. Ma za sobą pierwsze zakończone rozwodem małżeństwo z Dominiką Kulczyk. Jednak po rozstaniu z pierwszą żoną znalazł szczęście u boku hrabianki Heleny Mańkowskiej. Choć para na co dzień mieszka w zamku w Lubniewicach, od czasu do czasu wybiera się na eventy do stolicy.

Tym razem swoją obecnością uświetnili uroczystą inaugurację sezonu 2025 na Służewcu. Wśród przybyłych na imprezę gości można było dostrzec także Marka Siudyma, Jerzego Engela i Marcina Łapickiego, który przyszedł jedynie ze śliczną córką Alikią.

Fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Jan Lubomirski-Lanckoroński i Helena Mańkowska w eleganckich stylizacjach

Jan Lubomirski-Lanckoroński i Helena Mańkowska jako przedstawiciele polskiej arystokracji świetnie znają się na wymogach strojów. Para postawiła na stylizacje wpisujące się w dress code Toru Służewiec. W ubiegłym roku wielu VIP-om ta sztuka się nie udała.

Jan Lubomirski tym razem miał na sobie granatowy garnitur e drobną kratkę, który już kiedyś na nim widzieliśmy. Do tej bazy dopasował elegancką białą koszulę z błękitnym krawatem, nie zapomniał też o poszetce pod kolor. Stylizację uzupełniały brązowe, zamszowe buty pod kolor ciemnych okularów, a całe show skradł karmelowy kapelusz i płaszcz w tym samym kolorze, narzucony luźno na ramię księcia.

Z kolei Helena Mańkowska prezentowała się nieco bardziej casualowo, ponieważ zamiast koszuli wybrała zwykły biały t-shirt. O tym nie ma mowy w dress codzie tego miejsca, jednak wybaczamy, bo z takimi atutami sylwetki ciężko o dobrze leżącą koszulę, a jedyne rozwiązanie to szycie na wymiar.

Do t-shirtu dobrała niebieski żakiet, granatowe spodnie i granatowy kapelusz, a także dość sporych rozmiarów torebkę (tyle że czarną, niezbyt dopasowaną do reszty).