Maciej Musiałowski wywołał skandal w Wielką Sobotę. Do koszyczka włożył "magiczną" książkę

Maciej Musiałowski do koszyczka włożył książkę

W Wielką Sobotę Polacy ruszają tłumnie do Kościołów, aby zgodnie z tradycją zanieść koszyczek do święcenia. Warto zauważyć, że tradycyjnie w koszyczku powinny znaleźć się m.in.: chleb, jajka, wędlina, sól, chrzan, ciasto oraz baranek wielkanocny, które symbolizują życie, dostatek, siłę i Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.

Zdarza się jednak, że niektórzy decydują się na niekonwencjonalne zachowania i włożenie do koszyczka na święta czegoś jeszcze. Tak zrobił Maciej Musiałowski, wokalista i aktor, który kilka lat temu - w 2019 roku postanowił zelektryzować opinię publiczną i do koszyczka włożyć książkę Harrego Pottera. To wcale nie żart.

Gwiazdor chciał tym samym zwrócić uwagę na akcję gdańskich księży, którzy przed kościołem palili książki o Harrym Potterze oraz np.: parasolki z wizerunkiem "Hello Kitty", figurki słoni i afrykańskie maski. Musiałowski z jednej strony miał słuszną intencję, ale z drugiej Wielka Sobota chyba nie jest najlepszym czasem na taki happening.

AKPA

Maciej Musiałowski wzbudził mnóstwo kontrowersji

Warto zauważyć, że jak zauważył "Super Express", zachowanie Musiałowskiego spodobało się Tamarze Arciuch, która zdecydowała się wówczas na prześmiewczy komentarz.

Ojoj, ale jak księżulek odkrył serwetkę to i reszta święconek z jajcyma i kiełbą mogła pójść z dymem.

Warto zauważyć, że wówczas internauci nie zostawili na nim suchej nitki.

Megasłabe i żałosne! Jest wiele innych możliwości promocji własnej osoby, aż tak słabo z myśleniem?

Nic więc dziwnego, że gwiazdor zdecydował się na oświadczenie, w którym przeprosił za swoje zachowanie.

Spalenie książek nie miało charakteru prześmiewczego wobec jakiejkolwiek grupy społecznej czy religii, nie było też wymierzone w książki jako takie czy kulturę.

Poniżej pokazujemy, jak na przełomie lat zmieniał się aktor.