Deynn i Daniel Majewski w zeszły poniedziałek zostali po raz pierwszy rodzicami. Małżeństwo jest szczęśliwe i dzieli się tym w sieci. Jednak nie zawsze tak było. Zakochani musieli przejść przez spore kryzysy, a także terapię małżeńską, która uratowała ich przed rozwodem, a która nadal jest dla nich wsparciem. Z okazji narodzin pierwszego dziecka pary influencerskiej, przypominamy historię miłości Deynn i Daniela Majewskiego.
Początek związku Deynn i Daniela Majewskiego
Deynn, czyli Marita Surma-Majewska i Daniel Majewski poznali się w 2015 roku na siłowni, kiedy to influencerka chciała popracować nad sylwetką. Przez długi czas utrzymywali, że jedynie się przyjaźnią, ale w końcu potwierdzili związek.
.instagram.com/deynn/
Para zbudowała silną markę, publikując mnóstwo zdjęć i materiałów w sieci nie tylko związanych z ich relacją, ale też ze sportem. Dzięki licznym współpracom i popularności zakochani dorobili się sporego majątku. Jednak w 2018 roku wybuchła afera z siostrami Deynn, ponieważ najmłodsza z nich, 10-letnia wtedy Natalia, oskarżyła ukochanego Deynn o znęcanie psychiczne. Poza tym młodsze siostry Marity stwierdziły, że ta w niczym im nie pomogła.
Hejt i problemy związane z aferą rodzinną stały się tak duże, że para wyniosła się do USA i zawiesiła swoją działalność. Wrócili dopiero po pewnym czasie i znów zamieszkali w Polsce, kontynuując pracę influencerską. W międzyczasie opinia publiczna dowiedziała się, że zakochani są już po ślubie. Ceremonia była skromna i ukrywana, a para młoda złożyła przysięgę w dresach i kominiarkach.
.instagram.com/deynn/
Kryzys, terapia i ewentualny rozwód Deynn i Daniela Majewskiego
W pewnym momencie między parą wszystko zaczęło się sypać. W końcu Daniel Majewski wyprowadził się z ich wspólnego domu, a święta Bożego Narodzenia w 2023 roku spędzili osobno. Jednak niedługo potem zaczęli pracę nad swym związkiem. Właśnie dlatego zapisali się na terapię małżeńską, a zdjęcie tuż przed spotkaniem ze specjalistą było pierwszym ich wspólnym, opublikowanym w sieci od dłuższego czasu.
O tamtych wydarzeniach opowiadała sama influencerka na Instagramie:
Obecnie, od kilku tygodni, a w sumie już i miesięcy przechodzimy mega ciężki czas. Nie wyobrażacie sobie, co dzieje się w głowach każdego dnia. Dzieje się tak dużo, że zdecydowaliśmy się na terapię, bo sami nie potrafimy tego ogarnąć.
W międzyczasie fani zaczęli krytykować Daniela Majewskiego, więc celebrytka poprosiła internautów o zaprzestanie, tłumacząc, że ich raniące słowa nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
instagram.com/iammajewski
Jednak wszystko zaczęło iść w dobrą stronę, kiedy para pracowała podczas terapii. Okazuje się, że oboje muszą nauczyć się nowej komunikacji. Jakiś czas temu celebrytka pisała na Instagramie tak:
To jest najlepsze, co można sobie podarować. Patrzymy na nasz związek, na nasze małżeństwo zupełnie inaczej i pracujemy nad każdą rzeczą, która w nas siedzi i wychodzi, kiedy jest źle. Czekają nas długie i ciężkie miesiące/lata pracy nad nami, ale oboje bardzo tego chcemy.
Najwyraźniej wszystko między nimi jest dobrze, a w zeszły poniedziałek para powitała na świecie pierwsze dziecko.