Edyta Górniak szczerze o synu, Pniewskich i kulisach show-biznesu: "Poznałam klaunów i złodziei"

Edyta Górniak o synu i Pniewskich

Edyta Górniak w podcaście u Bogdana Rymanowskiego opowiedziała o realiach show-biznesu.

Poznałam różnych klaunów, złodziei (...) Myślę, że wszędzie są różni ludzie, ale środowisko show-biznesu z pewnością przyciąga najpiękniejsze dusze artystyczne, ale także najbardziej chciwych, dziwnych, trudnych ludzi, dwubiegunowych i narcystycznych. To się idzie przez życie jak po polu minowym.

W trakcie wywiadu opowiedziała także o końcu związku jej syna Allana Krupy i Nicol Pniewskiej. Wyznała, że bardzo szybko poznała się na tym środowisku. Prawie teść Allana Krupy ujawnił materiały kompromitujące matulkę Edytę Górniak. Diwa odpowiedziała pięknym za nadobne.

W tym wypadku mi szkoda Allana. Prawda jest taka, to co Allan wie dziś o tej małej grupie społecznej, o tych ludziach, ja wiedziałam od ponad roku. To był ułamek chwili, kiedy on dotknął zbyt czułego punktu dla nich i to się rozsypało jak domek z kart. W ciągu kilku dni zdradziły go wszystkie osoby, do których on był przywiązany, więc on przeżył traumę. Jest silny, bo przeżył już dzieciństwo trudne.

Dodała także, że Allan Krupa został zdradzony nie tylko emocjonalnie, psychicznie i rodzinnie, ale także biznesowo i finansowo.

Edyta Górniak o synu: To bardzo wrażliwy chłopak

W czasie tego samego wywiadu wyznała, że zależało jej na tym, żeby syn miał swoją grupę znajomych, którzy pomogą mu w rozwoju na różnych płaszczyznach.

On ma oczywiście ubytek ojca. Ma bardzo dużą dziurę, jak po bombie atomowej, jeśli chodzi o przestrzeń ojcostwa i niestety, bardzo łatwo wejść w tę przestrzeń. Ponieważ on nie ma wzorca, to łatwo go oszukać. Gdyby miał, to mógłby szybciej rozpoznać, co jest iluzją, co jest obietnicą, a co faktycznie jest uczuciem ojcostwa, opieki, miłości stałej i stabilnej. On tego niestety nie zna, więc uczy się.

Dodała także, że starała się nie ingerować w decyzje Allana, żeby ten sam uczył się życia.

Poniżej pokazujemy wspólne zdjęcia Allana Krupy i Edyty Górniak.