Renata Pałys twierdzi, że Marzena Kipiel-Sztuka wyraźnie mijała się z prawdą. "Chociażby te mity o tych trzech mężach, którzy zmarli"

Renata Pałys o trzech mężach Marzeny Kipiel-Sztuki

Fani serialu "Świat według Kiepskich" wciąż nie mogą uwierzyć w to, że Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje od niemalże roku. Aktorka grała w nim Halinkę Kiepską, która z miłością znajdowała pokłady cierpliwości dla swojego męża, Ferdynanda Kiepskiego. W serialu tym sąsiadkę małżeństwa, czyli Paździochową, grała koleżanka Marzeny — Renata Pałys.

Marzena w trakcie choroby, która doprowadziła ją do śmierci, mogła liczyć właśnie na Renatę. Zresztą obie panie od lat utrzymywały koleżeńskie stosunki. Dzięki temu Renata Pałys miała dojście do prywatnych spraw Marzeny.

Niedawno w internetowym programie Mateusza Szymkowiaka wyznała, że Marzena Kipiel-Sztuka mijała się z prawdą, opowiadając, że pochowała trzech mężów, którzy odeszli "niemal na jej oczach".

Mnie jest jakoś tak nieporęcznie o tym mówić, ale chociażby te mity o tych trzech mężach, którzy zmarli. Przecież to była nieprawda. Tylko jeden jej mąż, ostatni zmarł, jak ona była z nim w związku. Z pierwszym była chyba z 20 lat po rozwodzie, jak on zmarł i miał swoją rodzinę, a z drugim w ogóle nie była mężatką. I również nie była z nim, jak zmarł.

AKPA

Renata Pałys twierdzi, że Marzena Kipiel-Sztuka lubiła mitologizować

Renata Pałys powiedziała prowadzącemu wywiad, że mitologizowanie było czymś, co Marzenie Kipiel-Sztuce zdarzało się od czasu do czasu i że żyła tak, jak chciała żyć.

To jest coś takiego, że Marzena, po pierwsze, trochę mitologizowała. Po drugie, była też autorem tego wszystkiego, co ją w życiu spotkało. Ona bardzo lubiła podkreślać, że to jej życie było bardzo ciężkie, ale powiedzmy sobie szczerze, tak chciała żyć.

- opowiadała aktorka.

Koleżanka Marzeny zaznaczyła także, że owo mitologizowanie wiązało się w przypadku Marzeny z potrzebą promocji w mediach własnego wizerunku.

Lubiła mitologizować. Są takie osoby, tacy aktorzy, tacy artyści, którzy lubią na użytek prasy, internetu itd. tworzyć alternatywne, równoległe życie. I taką osobą była Marzena.