Izabela Macudzińska tłumaczy się fanom z nagłego spadku formy. Niestety celebrytka zmagała się z tajemniczą chorobą, która mocno ją nadwerężyła. Sytuacja była bardzo poważna. Nadal nie może dojść do pełni sił. Choć patrząc na nią, aż trudno uwierzyć, że ma słabszy czas. Wygląda olśniewająco. Jak zawsze wymuskana od stóp do głów.
Izabela Macudzińska była chora
Izabela Macudzińska zyskała rozpoznawalność dzięki programowi "Królowe życia". Dość szybko rozsmakowała się w popularności i nawet po zakończeniu emisji popularnego show cieszy się zainteresowaniem pokaźnej grupki fanów.
Celebrytka prężnie działa w social mediach, gdzie nie tylko pokazuje urocze kadry z życia, ale przede wszystkim prowadzi cieszący się uznaniem butik odzieżowy. Iza sprzedaje stylowe ciuszki, które pokazuje na swojej sylwetce o idealnych kształtach.
Niestety ostatnio Macudzińska musiała zmierzyć się z przeciwnościami losu. Jej stacjonarny butik jest zamknięty. Na szczęście tylko na chwilę, niedługo powróci w odświeżonej wersji i nowej lokalizacji. To jednak nie koniec perturbacji. Iza powiedziała obserwatorom, że jest bardzo osłabiona po tajemniczej chorobie. To przez nią zniknęła z sieci na dłuższy czas. Niestety nadal nie doszła do siebie. Na relacji słychać, że jej głos nie wrócił do formy.
instagram.com/justuniquebyisabel
Izabela Macudzińska o chorobie
Izabela Macudzińska dba o regularne pokazywanie się w social mediach. Instagram to jej miejsce pracy. To tam pokazuje ubrania ze swojego butiku i dociera do klientek. Celebrytka po chwilowej niedyspozycji postanowiła wytłumaczyć się ze swojego zniknięcia:
Ostatni okres był dla mnie bardzo ciężki zaczęłam doceniać to jak ważne jest zdrowie. Jak jego nie ma, nie jesteśmy w stanie nic zrobić, dalej dochodzę do siebie, to już 3 tydzień. Nie jest łatwo choćby z tego względu, że problemy z oddychaniem osłabienie nie polepszają się, tak jak bym chciała, a natłok pracy obowiązków zobowiązań jest wielki. Przeprowadzka w nowe miejsce, do tego praca nad obecną kolekcją oraz inne sprawy, o których na razie nie mogę zdradzać, ale dowiecie się wkrótce.
Niestety natłok spraw i choroba, która zatrzymała Izę, pokazały jej, jak ważne jest dbanie o swój organizm:
Tyle się dzieje, że brak czasu na sen a co dopiero na chorowanie. Ciesze się jednak, że mam kochanych ludzi wokół siebie którzy opiekują się mną, wspierają, daje nadzieję. Bo nadzieja wiara i marzenia i wsparcie innych to coś bardzo ważnego. Bez tego nie dałabym rady być tu, gdzie jestem, a mam ambicje piąć się jeszcze wyżej, bo nie umiem stać w miejscu. Niestety mój organizm zaprotestował, więc muszę się go słuchać, a na wszystko inne przyjdzie czas i wiem, że to będzie mój czas, trzymajcie kciuki