Mama na obrotach zrzuciła ponad dwadzieścia kilogramów i nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Kontynuuje swoją metamorfozę, a w sieci dzieli się efektami. Trzeba przyznać, że wygląda wprost zjawiskowo. A teraz wyznała, czemu zawdzięcza zrzucenie nadprogramowych kilosów.
Metamorfoza Mamy na obrotach
Klaudia Klimczyk, czyli Mama na obrotach od lat jest absolutną ulubienicą fanów. Nic w tym dziwnego, ponieważ każdego dnia pokazuje świat z przymrużeniem oka, a przy tym ma ogromny dystans do siebie. Fani cenią ją przede wszystkim za naturalność, a także zaangażowanie i szczery śmiech. Z sieci szybko wyszła na scenę, ponieważ obecnie można ją spotkać w całej Polsce, ponieważ jeździ po kraju ze swoim stand-upem.
Mama na obrotach przeszła też ogromną metamorfozę i zrzuciła ponad dwadzieścia kilogramów. Efekty widać gołym okiem. Influencerka chwali się nową sylwetką i coraz chętniej zakłada obcisłe ubrania, a zdjęcia publikuje w sieci.
instagram.com/mamanaobrotach24h
Sekret metamorfozy Mamy na obrotach
Teraz w rozmowie z Plotkiem wyznała, jaki jest sekret jej metamorfozy. Oczywiście dba o dobrze zbilansowane posiłki, a przy tym je to, co lubi:
Zmieniam przepisy pod siebie, żeby było więcej mnie w tym, czyli szukam, modyfikują i liczę kalorie.
Dodatkowo jej codziennością stała się także regularna aktywność fizyczna:
Najlepsze efekty cardio pomieszane z siłowym treningiem. Pokochałam to. Lubię, jak się pot leje i polubiłam spacerować.