"Sanatorium miłości": Poruszające słowa Ani Wojnarowskiej o hejcie. Wyznała prawdę o tym, co przeżyła

"Sanatorium miłości": Poruszające słowa Ani Wojnarowskiej o hejcie. Wyznała prawdę o tym, co przeżyła

"Sanatorium miłości": Poruszające słowa Ani Wojnarowskiej o hejcie. Wyznała prawdę o tym, co przeżyła

fot. Weronika Marczyk-Kiełbasa/TVP

Anna z Lubska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci ostatniej edycji "Sanatorium miłości". W programie zrobiła furorę i pokazała, że nawet po 60. roku życia można spełniać swoje marzenia i być w pełni wyzwoloną kobietą. 

Reklama

"Sanatorium miłości": Do udziału w programie Anię namówiła córka i jej sąsiadka

Jesteśmy już prawie na półmetku programu "Sanatorium miłości". Ta edycja randkowego show jest wyjątkowa za sprawą zaskakujących zwrotów akcji. Chyba najbardziej zadziwiającą sytuacją było to, że w programie doszło do odrzucenia zaręczyn przez Anię. "Sanatorium miłości 7". Pierwsze oświadczyny w programie. "Będę miał czwartą żonę. Już znalazłem kobietę swojego życia" [wideo i zdjęcia].

Seniorka od początku show wzbudza bardzo dużo emocji i elektryzuje widzów. Nic więc dziwnego, że wiele osób zastanawia się, dlaczego kuracjuszka zgłosiła się do show.

Prawdę wyznała w rozmowie z "Faktem".

Do udziału w programie namówiła mnie córka Paulinka i jej sąsiadeczka. Rok się zastanawiałam, a dziś mogę powiedzieć, że cieszę się, że mnie zgłosiły. Gdy się zdecydowałam, już nie miałam żadnych obaw. Dzięki "Sanatorium miłości" uwierzyłam znów miłość. Już wiem, że miłość nie ma wieku.

Warto zauważyć, że matematyczna od 10 lat była sama i bezskutecznie szukała miłości na portalach randkowych.

Uczestnicy programu ubrani na czarno fot. Weronika Marczyk-Kiełbasa/TVP

"Sanatorium miłości": Ania była ofiarą hejtu

W tym samym wywiadzie Ania ujawniła, że padła ofiarą hejtu, a internauci nie mieli dla niej litości. Jak jednak zauważyła, podeszła do tego z dużym dystansem, bo kiedyś ona oceniała innych, a teraz oceniają ją.

Hejtu się nie boję, bo jako nauczyciel zawsze byłam albo zimna, albo gorąca. Jestem więc na to przygotowana. Kiedyś to ja oceniałam w szkole, teraz oceniają mnie. Hejtu się nie boję, bo jako nauczyciel zawsze byłam albo zimna, albo gorąca. Jestem więc na to przygotowana. Kiedyś to ja oceniałam w szkole, teraz oceniają mnie.

Nie każdy wie, że Ania tańczy burleskę. Jej pozy taneczne robią wrażenie.

Ania z "Sanatorium miłości" podkreśliła obfite kształty w stroju burleski. Przy wygibasach o mały włos coś jej nie wypadło.
Źródło: Vod.tvp.pl/programy,88/sanatorium-milosci-odcinki,
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Reklama