Dominika Serowska i Marcin Hakiel przyszli na imprezę w brązowych dresach. Być może młoda mama chciała ukryć dodatkowe kilogramy, ale ten strój nie był dobrym wyborem, a fanom przypominał amerykański więzienny uniform.
Dominika Serowska i Marcin Hakiel w brązowych dresach na imprezie "You can dance"
Marcin Hakiel i Dominika Serowska w czwartek zjawili się na spotkaniu z jurorami i prowadzącymi "You can dance". Oprócz nich na imprezę przybyły też inne gwiazdy: Celebryci lansują się w "You Can Dance": Łozo, Hakiele, Smaszcz, Jeżowska i spółka. Te stylizacje wołają o pomstę do nieba.
Czasem modowe wybory celebrytów rzeczywiście zaskakują. Mają kontakty do najpopularniejszych stylistów, czy marek modowych, a przychodzą na imprezę tak.
Dominika Serowska i Marcin Hakiel postawili na niemal bliźniacze stylizacje i na spotkaniu zjawili się w brązowych dresach. Młody tata wybrał ciemniejszy odcień brązu i włożył oversize'ową dresową bluzę i spodnie z paskiem oraz białe sportowe buty.
Z kolei Dominika Serowska poszła w objętość, czyli "volume, volume". Młoda mama włożyła bardzo obszerne jasnobrązowe dresy - obszerną bluzę, obszerne workowate dresowa spodnie i białe sportowe buty.
Jacek Kurnikowski/AKPA
Dominika Serowska przywdziała więzienne wdzianko
Przypomnijmy, że Dominika Serowska zaledwie 3,5 miesiąca temu została mamą: Dominika Serowska 4 grudnia urodziła synka, Romeo. A wspomniana impreza była pierwszą, na której pojawiła się publicznie od czasu porodu.
Być może więc młoda mama takim obszernym strojem chciała przykryć nadprogramowe ciążowe kilogramy i po ciążowe krągłości. Naszym zdaniem zupełnie niepotrzebnie, bo 30-latka ma świetną figurę.
Niestety taki obszerny krój dresów zadziałał niekorzystnie, a zdaniem internautów strój partnerki Marcina Hakiela przypominał nieco więzienny pomarańczowy amerykański uniform znany np. z serialu "Orange is the new black."
Dominika ma strój amerykańskiej więźniarki.
Dominika wygląda jak Morello z "Orange in the new black". I to nie jest komplement.
Ubiór Hakiela odpowiedni, żeby pasował do "workowatego i bezkształtnego" stroju swojej wybranki
- pisali na Pudelek.pl.
Naszym zdaniem Dominika Serowska niepotrzebnie takim strojem dodała sobie optycznie kilogramów, ale rozumiemy, że dla młodej mamy najważniejsza jest wygoda.