Zenek Martyniuk broni swej kosztownej czekolady. Mówi, że dubajska jest tylko z nazwy, a do produkcji używa wyjątkowych składników

Zenek Martyniuk broni swej kosztownej czekolady. Mówi, że dubajska jest tylko z nazwy, a do produkcji używa wyjątkowych składników

Zenek Martyniuk broni swej kosztownej czekolady. Mówi, że dubajska jest tylko z nazwy, a do produkcji używa wyjątkowych składników

instagram.com/zenonmartyniuk_akcent | AKPA

Niedawno w sieci zrobiło się głośno o nowym produkcie Zenka Martyniuka. Okazuje się, że król disco polo stworzył także czekoladę. Na fali popularności, sprzedaje dubajską czekoladę, która jest niezwykle kosztowna. Cena jest krytykowana, jednak Martyniuk twierdzi, że to wina kosztownych składników. 

Reklama

Youtuber krytykuje cenę czekolady Martyniuka

Zenek Martyniuk postanowił stworzyć własną czekoladę. Sam uwielbia słodycze, a więc wydało mu się to naturalne. Wykorzystał popularność tzw. dubajskiej czekolady i wraz z kolegą stworzył swoją własną. Przysmak z nadzieniem pistacjowym ma również malinowy akcent, a tabliczka tej pyszności kosztuje 100 zł. Oczywiście produktu spróbował Książulo, który odniósł się do wysokiej ceny produktu:

To jest na maksa przesłodzone, chyba najsłodsza rzecz, jaką jadłem. Fajnie się chrupie. Czy ja myślę, aby ta czekolada była jakoś super jakościowa. Normalna, dobra czekolada. To nie jest tak, że po jednej kostce masz dosyć. Ale czemu taka droga.

instagram.com/zenonmartyniuk_akcent

Zenek Martyniuk broni swojej czekolady

Zenek Martyniuk broni swojego produktu i odniósł się do zarzutów youtubera. W rozmowie z Plejadą wyznał, że cena bierze się przede wszystkim z doskonałych, świeżych składników, które wykorzystują do jej produkcji:

Czekolada musi być słodka. Ale właśnie dlatego dodaliśmy malinową posypkę, żeby złamać delikatnie ten smak, tą malinką. Jest dobra, ale jeśli trzeba coś poprawić, to będziemy nad tym pracować, żeby smak był perfekcyjny, ale mi się wydaje, że taka właśnie powinna być.

Później podkreślił, że sam dobierał odpowiednią czekoladę, aby wybrać jak najlepszy smak. Ponoć spędził pół dnia na ich próbowaniu, a cena bierze się oczywiście z jakości produktów:

My używamy belgijskiej czekolady, a wiadomo, że to najlepsza czekolada na świecie. Wprawdzie nazywa się "dubajska", ale czekolada jest belgijska. Zresztą te inne dubajskie czekolady też najczęściej mają belgijskie składniki, a dobre składniki muszą kosztować. To wszystko jest świeżutkie, więc nie może to kosztować 10 czy 20 zł. Ta czekolada jest konkretna, to i cena musi być konkretna.

Danuta Martyniuk zmieniła się nie do poznania. Dziś wygląda młodziej niż trzydzieści lat temu [porównujemy zdjęcia]
Źródło: instagram.com/zenonmartyniuk_akcent
Reklama
Reklama