Dziś 50 lat kończy Przemysław Sadowski. Gdy los ponownie złączył go z Agnieszką Warchulską, to już nie było odwrotu

Dziś 50 lat kończy Przemysław Sadowski. Gdy los ponownie złączył go z Agnieszką Warchulską, to już nie było odwrotu

Dziś 50 lat kończy Przemysław Sadowski. Gdy los ponownie złączył go z Agnieszką Warchulską, to już nie było odwrotu

AKPA

Z okazji okrągłych 50. urodzin Przemysława Sadowskiego przypominamy jego historię miłości do Agnieszki Warchulskiej. Gdy się poznali, oboje byli w związkach, jednak po pewnym czasie los ponownie ich ze sobą złączył, to już nie było odwrotu.

Reklama

Przemysław Sadowski i Agnieszka Warchulska — historia miłości

Zarówno Przemysław Sadowski jak i Agnieszka Warchulska są czynnymi aktorami. Czasem takie małżeństwa napotykają sporo trudności, ale dla nich fakt, że zajmują się tą samą, wymagającą poświęceń profesją zadziałał na plus. Oboje rozumieją, z czym wiąże się zawód aktora.

Poznali się w 2000. roku na planie filmu "Pierwszy milion".

Z Agnieszką spotkaliśmy się tam pierwszy raz. Ona była z kimś innym, ja też. Wtedy do głowy by nam nie przyszło, że to się przerodzi w związek, który trwa do dziś. Zawsze ją ceniłem, podziwiałem. Zawsze mi się podobała. Spotkaliśmy się dwa lata później na próbach do sztuki „Japes” w Teatrze Prezentacje, u Romualda Szejda. Byliśmy już dojrzali i tak nas dopadło, że trzyma do dzisiaj.

- czytamy słowa aktora na Viva.pl.

Związek Przemysława i Agnieszki startował w trudnym dla obojga momencie.

Kiedy się spotkaliśmy, byliśmy oboje dojrzali. Każdy miał już na barku jakąś miłosną przeszłość, podchodziliśmy do wspólnego życia ostrożnie. Dodatkowo los zafundował nam ciężki start. Zmarła moja mama i zaczął się najgorszy czas w moim życiu. Zaraz potem zmarł mój stryj, chwilę później obaj dziadkowie Przemka. Poznawaliśmy swoje rodziny na pogrzebach. To ustawia perspektywę. Uczy pokory. To nie była tylko zabawa w kino, kawiarnie, spacerki letnim wieczorem, ale też zderzenie z poważnymi problemami tej drugiej osoby. Na dzień dobry od razu wiesz, z kim masz do czynienia.

- opowiadała ukochana Przemysława.

Agnieszka Warchulska i Przemysław Sadowski. instagram.com/przemyslaw.sadowski

Przemysław Sadowski i Agnieszka Warchulska — recepta na udany związek

Para pobrała się w 2004 roku. Zgodnie przyznają, że ich związek miewał spore trudności, zwłaszcza gdy próbowali połączyć pracę z zajmowaniem się dziećmi. Do tego specyfika i nieregularność pracy aktorów robiła swoje.

Przemysław i Agnieszka znaleźli sposób na udany związek w dobroci, we wzajemnej czułości i wyrozumiałości. Tak to tłumaczył Sadowski w wywiadzie dla "Gali":

U nas ta dobroć objawia się różnie. Inaczej okazuje swoje uczucia facet, inaczej kobieta. Najważniejsze to się zrozumieć. Kiedy Agnieszka jest zmęczona, poirytowana, zestresowana przed premierą i nie zwraca na mnie uwagi, to nie znaczy, że się mną znudziła i już mnie nie kocha. Rozumiem, że jest zaabsorbowana czymś innym i że to przejdzie. Staram się sprawiać jej drobne przyjemności, ona je dostrzega i to jest dla mnie miłe.

Agnieszka Warchulska opowiadała natomiast w wywiadzie dla Kobieta.pl, jak bardzo się uzupełniają jako para.

Jest dobrym człowiekiem. Mówić o kimś, że jest dobry, to dziś niemodne, ale on taki jest. Często dostaje po głowie w sprawach zawodowych, bo nie umie walczyć o swoje. To ja go tego uczę. On z kolei uczy mnie większej tolerancji i otwartości. To naprawdę świetny facet i nie chwalę go dlatego, że jest moim mężem.

Nie pozostaje nam nic innego niż życzyć Przemysławowi oraz jego żonie Agnieszce jak najwięcej wspaniałych chwil w życiu.

Dziś 50 lat kończy Przemysław Sadowski. Gdy los ponownie złączył go z Agnieszką Warchulską, to już nie było odwrotu
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Reklama