Doda w ryzykownej białej mini zasiadła na tapczanie u Prokopa i Wellman. Mało brakowało, a cała Polska zobaczyłaby jedno

Doda w "Dzień dobry TVN"

Doda to artystka, która wie, jak przyciągnąć uwagę. Nic więc dziwnego, że została okrzyknięta najpopularniejszą polską influencerką w rankingu See Bloggers. Z tej okazji Dorota Wellman i Marcin Prokop postanowili zaprosić ja do "Dzień dobry TVN".

Przed studiem DDTVN Doda pozowała w ultraobcisłym, brązowym zestawie sportowym, eksponując swoje wdzięki. Później najwyraźniej się przebrała, bo w programie można było oglądać ją w zupełnie innej stylizacji.

Doda wybrała na tę okazję białą koszulową sukienkę mini, którą zestawiła z brązowym paskiem zapiętym w biodrach, brązowymi rękawiczkami i długimi sznurowanymi kozakami z odkrytymi palcami.

AKPA

Doda w ryzykownej białej mini u Prokopa i Wellmann

Problem zaczął się w chwili gdy Doda usiadła na kanapie. Z pozoru banalna czynność nagle stała się poważnym wyzwaniem. Biała sukienka, choć wyglądała całkiem niewinnie, w praktyce okazała się dość bezlitosna.

Każdy gest ręki, każdy ruch nogi i każdy dynamiczny zwrot ciała sprawiały, że widzowie, zamiast słuchać odpowiedzi na pytania prowadzących, skupiali się tylko na tym, czy zaraz zobaczą więcej, niż powinni.

Na szczęście mimo ogólnej ekspresji artystki, do ostatecznej katastrofy nie doszło, a Doda w "Dzień dobry TVN" wypadła po prostu zjawiskowo.