Rozwód Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli stanął pod znakiem zapytania. Nie wiadomo, czy aktorka zapomniała o sprawie, czy po prostu nie ma czasu na jej załatwienie z powodu napiętego grafiku. Pela nie zamierza jednak wyręczać swojej jeszcze-nie-byłej żony.
Rozwód Kaczorowskiej i Peli stanął pod znakiem zapytania
W październiku ubiegłego roku Agnieszka Kaczorowska rozstała się z mężem. Kiedy w styczniu pojawiły się informacje o ustalonych warunkach rozwodu, wydawało się, że to już tylko formalność.
Maciej Pela miał się zgodzić na rozstanie bez orzekania o winie, a Agnieszka Kaczorowska miała zająć się złożeniem pozwu. Choć od tamtej pory minęły długie tygodnie, dokumenty wciąż nie zostały podpisane.
Gdyby wszystko przebiegło zgodnie z planem, jeden z najgłośniejszych rozwodów polskiego show-biznesu mógłby być już tylko wspomnieniem. Tymczasem wciąż nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle do niego dojdzie.
AKPA
Maciej Pela nie zamierza wyręczać Agnieszki Kaczorowskiej
Maciej Pela w rozmowie z ShowNews.pl zdradził bowiem, że sprawa utknęła w martwym punkcie. Mężczyzna nie ukrywa swojego podejścia do zaistniałej sytuacji i — jak przyznaje — nie zamierza wykazywać inicjatywy.
Nastała cisza, ona robi teraz "Taniec z gwiazdami" i nic innego aktualnie się nie liczy. A ja nie zamierzam wykonywać żadnych ruchów. Prowadzę warsztaty taneczne, dużo pracuję. Nie wnikam w plany Agnieszki. Skoro chce zakończyć nasze małżeństwo, to ja nie będę jej wyręczał i wykonywał tych wszystkich formalności rozwodowych.
Udział w programie "Taniec z gwiazdami" wymaga pełnego zaangażowania od Agnieszki Kaczorowskiej, a po zakończeniu show aktorka ma już w planach odpoczynek na Bali. Agnieszka Kaczorowska zaprosiła fanki na babski wypad. Cena zwala z nóg.