Jeremiasz Szmigiel spoczywa na Cmentarzu Komunalnym w Chrzanowie. Na jego grobie wciąż leżą kwiaty. Prywatna ceremonia pogrzebowa miała miejsce kilka dni temu. Teraz rodzina zmarłego "Jeza" opublikowała oświadczenie, w którym zamieściła gorącą prośbę.
Oświadczenie bliskich Jeremiasza "Jeza" Szmigla
Jeremiasz "Jez" Szmigiel, dawny uczestnik programu "Warsaw Shore", zmarł w lutym. Śmierć młodego człowieka była wstrząsem dla jego rodziny i fanów. Nie żyje uczestnik Warsaw Shore. Jeremiasz "Jez" Szmigiel odszedł w wieku 30 lat. Sprawą zajęła się prokuratura, co opóźniło uroczystości pogrzebowe. Śmierć Jeza z "Warsaw Shore". Sprawę bada prokuratura i nie wyklucza udziału osób trzecich [nowe informacje].
Jeremiasz Szmigiel zmarł 15 lutego, zaś jego pogrzeb miał miejsce dopiero 25 lutego. Dwa tygodnie po śmierci uczestnika "Warsaw Shore" głos zabrała rodzina zmarłego mężczyzny:
Z uwagi na fakt, że okoliczności śmierci Jeremiasza są nadal badane, bardzo prosimy o danie czasu i przestrzeni dla działań prokuratury oraz uszanowanie prywatności rodziny w tym trudnym czasie.
- taki komunikat przekazała osoba z rodziny Jeremiasza dziennikarzowi "Super Ekspresu".
chrzanowkomunalny.grobonet.com/
Jeremiasz Szmigiel z "Warsaw Shore" miał prywatny pogrzeb
Jeremiasz "Jez" Szmigiel miał prywatną ceremonię pogrzebową bez udziału mediów i fanów. Rodzina życzyła sobie prywatnej uroczystości, dlatego zachowano termin pogrzebu w tajemnicy. W pogrzebie wzięli udział jedynie członkowie rodziny, a także Oliwia, dziewczyna gwiazdora "Warsaw Shore".
Urna z prochami 30-latka spoczęła w rodzinnym grobie na Cmentarzu Komunalnym w Chrzanowie, tuż obok ojca.
Na tymczasowej tabliczce nagrobnej czytamy:
Jeremiasz Szmigiel
06 06 1994
15 02 2025
Płyta nagrobna zasłonięta jest naręczami wiązanek w większości z białymi kwiatami. Znajduje się tu także biało-czarna fotografia zmarłego.