Piotr Miechowski ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyjaśnił, dlaczego nie chce oddać nazwiska Agacie

Piotr Miechowski ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jako jedyny przyjął nazwisko żony [wideo]

Piotr Miechowski i Agata Miechowska to najbardziej kontrowersyjna i wybuchowa para ostatniej 10 edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Piotr Miechowski zapisał się w pamięci widzów przede wszystkim dlatego, że jako jedyny mężczyzna ze wszystkich edycji tego programu w Polsce na ślubie przyjął nazwisko żony — Agaty Miechowskiej.

facebook.com/slubodpierwszegowejrzeniaTVN

Wyraz twarzy Agaty, gdy dowiedziała się, że Piotr przyjmuje jej nazwisko, wyrażał więcej niż tysiąc słów. Z kolei w oczach Piotra pojawiły się wtedy łzy. Przypomnijmy na wideo, jak to wyglądało na wideo.

 Źródło: instagram.com/slubodpierwszegowejrzenia_tvn

OK, wedle polskiego prawa, miał takie prawo. Niestety ich małżeństwo zakończyło się wielką kompromitacją, do tego stopnia, że Piotr nawet nie zaszczycił swoją osobą ekspertek ani Agaty na finale show: "Ślub od pierwszego wejrzenia 10": Poznaliśmy finałowe decyzje wszystkich par. Piotr naprawdę nie przyszedł. Mimo takiego obrotu spraw, Piotr nie wrócił do swojego nazwiska.

Piotr Miechowski ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyjaśnił, dlaczego nie chce oddać nazwiska Agacie

Fanów najbardziej dziwi fakt, że Piotr Miechowski nie chce oddać nazwiska swojej żonie, choć ich małżeństwo zakończyło się spektakularną porażką.

Niedawno Piotr Miechowski udzielił wywiadu w portalu Party.pl, w którym wyjaśnił, dlaczego nie odda Agacie jej nazwiska. Na sugestię, że wielu fanów zarzuca mu, że zrobił to złośliwie, 40-latek zaprzeczył.

Jedyne co mogę powiedzieć, odeprzeć te zarzuty, że ja nie robię nikomu na złość, że nazwisko zostaje u mnie

- powiedział w Party.pl.

youtube.com/@Partyvideo

Piotr po raz kolejny nie potrafił się powstrzymać od złośliwości w stosunku do Agaty i sugerował, że nie jest żadną znaną osobą, a nawet stwierdził, że Agata nie ma się czym poszczycić.

Ktoś napisał na live'ie, że takich "psitków" w cudzysłowie z takim nazwiskiem, jakie ma Agata, jest mnóstwo. Więc to nie jest tak, że Agata jest wielce znaną gwiazdą, jest celebrytką i ktoś, kto będzie nosił jej nazwisko, chce się wybić, albo poszczycić, bo czym tak naprawdę się wybić, albo szczycić?

- powiedział.

Następnie Piotr wyjaśnił, dlaczego przyjął nazwisko żony. Twierdził, że zawsze tak planował.

Nazwisko zostało przyjęte nie dla zabawy, nie dla show, nie dla wow, po prostu taką miałem wewnętrzną potrzebę i takie miałem założenie od zawsze, że będę miał nazwisko żony

- wyjaśnił.

Piotr Miechowski ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyjaśnił, czy kiedyś zmieni nazwisko

Na koniec Piotr Miechowski zdradził, że w przyszłości zamienia jednak zmienić nazwisko, ale dopiero wtedy, gdy po raz kolejny weźmie ślub.

Niestety nie wyszło, natomiast koło się zapętla, ale się nie skończyło, czyli jeśli poznam osobę i będę brał ślub, to również przyjmę nazwisko żony. To nie jest tak, że jeśli dojdzie do ślubu, żona przejmie nazwisko moje, czyli przejmie nazwisko Agaty, tylko po prostu ja i tak przejmę nazwisko żony

- powiedział.

W tym momencie Piotr troszkę się zamotał, bo oficjalnie przyznał, że obecnie nosi jednak "nazwisko Agaty", a nie swoje. Na ten moment jednak nie zamierza zmieniać nazwiska, czyli wracać do swojego poprzedniego.

Więc ja nie widzę żadnych aspektów na to, żeby to nazwisko po prostu zmieniać bezsensownie i wszystko zaczynać od zera itd

- dodał.

Na pytanie dziennikarki, czy zamierza wziąć kolejny ślub i zmienić nazwisko, odpowiedział:

No, taką mam nadzieję.

Jednak znając szczęście Piotra, my aż tacy pełni nadziei nie jesteśmy. I pomyśleć, że na ślubie i weselu Piotr i Agata wyglądali tak pięknie.