Marcin Hakiel na ramówkę TVN zabrał swojego 3-miesięcznego syna Romea. Teraz wytłumaczył, dlaczego to zrobił. "Dzisiaj to wyszło. To nie jest też tak, że zostaniemy do 24. Nie wzięliśmy go na jakąś imprezę, można powiedzieć, że to jest popołudniowe spotkanie".
Marcin Hakiel i Dominika Serowska na ramówkę TVN przyszli z 3-miesięcznym synem Romea
We wtorek 25 lutego odbyła się wiosenna ramówka TVN, podczas której stacja zaprezentowała programy i seriale, które będzie można zobaczyć na wiosnę 2025. Widzowie obejrzą kontynuacje sprawdzonych formatów, jak "Mam talent", "Kuchenne rewolucje", czy "MasterChef Nastolatki".
Z kolei stacja TTV zaserwuje widzom drugą edycję programu "Back to school", w której jednym z uczestników będzie Marcin Hakiel. To właśnie dlatego tancerz zjawił się na ramówce TVN, na której promował ten program.
AKPA
Młodemu tacie towarzyszyła jego partnerka Dominika Serowska. Para jednak zaskoczyła wszystkich, że na tak huczną imprezę, na której jest wielu gości, zabrała ze sobą niemowlaka — swojego 3-mięsięcznego syna, Romeo: Marcin Hakiel lansował się z niemowlakiem na czerwonym dywanie. Mały Romeo wyrośnie na wyjadacza.
To dlatego Marcin Hakiel zabrał 3-miesięcznego syna Romea na ramówkę TVN
Marcin Hakiel, Dominika Serowska i Romeo Hakiel zjawili się na imprezie we trójkę i to właśnie dlatego oczy wszystkich były skierowane właśnie na nich.
Reporterka portalu Pudelek.pl zapytała ich, dlaczego na ramówkę TVN zabrali ze sobą 3-mięsiecznego synka. Podczas wywiadu tancerz tulił niemowlaka do siebie i przez cały czas trzymał go na rękach.
Dominika Serowska wyznała, że decyzja o zabraniu ze sobą na imprezę dziecka wyszła spontanicznie.
Wyszło to bardzo spontanicznie. Nie planowaliśmy tego, razem się pojawiliśmy, po prostu musieliśmy zabrać młodego ze sobą
– powiedziała Dominika Serowska.
Marcin Hakiel wyznał zaś, że nie korzystają z opiekunki do dziecka. Tancerz dodał, że to nie jest pierwszy raz, gdy zabiera synka do swojej pracy.
Radzimy sobie sami, dzielimy się obowiązkami. Jak mogę brać młodego, to biorę, czasami biorę go na próby, do biura. Dominika też musi czasem odetchnąć
- powiedział.
W końcu Marcin Hakiel wyjawił, dlaczego zabrał 3-miesięcznego syna na ramówkę TVN.
Dzisiaj to wyszło. Dziecko to nie jest choroba. Bez przesady. To nie jest też tak, że zostaniemy do 24. Nie wzięliśmy go na jakąś imprezę, można powiedzieć, że to jest popołudniowe spotkanie
- wyjaśnił.
Para dodała, że ich koledzy też byli zdziwieni, gdy zobaczyli, że na ramówce TVN towarzyszy im syn, jednak zareagowali pozytywnie, podchodzili i zaczepiali ich.