Tłusty Czwartek zbliża się wielkimi krokami, a to oznacza, że cukiernie już prześcigają się w pączkowej ofercie. W cukierni Magdy Gessler "Słodki Słony" ceny wystrzeliły w górę i nie wszyscy Polacy będą mogli pozwolić sobie na taki luksus. Pączki w tym roku to już nie tylko przyjemność dla podniebienia, ale prawdziwa przepustka do elitarnego klubu smakoszy.
Ceny grozy za pączki u Magdy Gessler
Tłusty Czwartek tuż, tuż. Tradycja to tradycja, więc niezależnie od inflacji i rosnących cen, Polacy nie odpuszczają — pączki muszą być. Niestety, nie wszyscy będą mogli pozwolić sobie na luksus w wydaniu Magdy Gessler.
Jeszcze rok temu cena pączka w cukierni Magdy Gessler budziła grozę, ale w tym roku mamy już do czynienia z prawdziwą ekonomiczną apokalipsą. Pączek z różą lub maliną w cukierni "Słodki Słony" kosztuje 23 zł, czyli o złotówkę więcej niż przed rokiem.
facebook.com/magdagessler.official
Faworki u Magdy Gessler kosztują jeszcze więcej
To jednak dopiero początek szokujących wieści. Jeśli myślicie, że pączki od Magdy Gessler to największy problem, pozwólcie, że wyprowadzimy was z błędu. W porównaniu do cen faworków, ceny za pączki od Gessler wyglądają jak prawdziwa okazja.
Faworki to już inna liga. Za taką przyjemność w cukierni Magdy Gessler trzeba zapłacić 150 zł za opakowanie mieszczące około pół kilo tradycyjnego chrustu.