Piotr Miechowski w końcu wyjaśnił, dlaczego nie przyszedł na finał "Ślubu od pierwszego wejrzenia" [wideo]

To dlatego Piotr Miechowski nie przyszedł na finał "Ślubu od pierwszego wejrzenia" [wideo]

Piotr Miechowski to bohater ostatniej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia 10". 40-latek zasłynął z tego, że jako jedyny uczestnik wszystkich edycji programu nie pofatygował się na finał "Ślubu od pierwszego wejrzenia": "Ślub od pierwszego wejrzenia 10": Poznaliśmy finałowe decyzje wszystkich par. Piotr naprawdę nie przyszedł.

Choć od finału emisji show minęło już kilka miesięcy, do tej pory nie było wiadomo dokładnie, dlaczego naprawiacz ekspresów do kawy z Poznania nie miał odwagi, by spotkać się ze swoją programową żoną, Agatą Miechowską oraz z ekspertkami i choćby krótko wyjaśnić powód swojej decyzji.

facebook.com/slubodpierwszegowejrzeniaTVN

Teraz to się właśnie zmieniło. Piotr Miechowski udzielił wywiadu na kanale na YouTube portalu Party.pl i w końcu odpowiedział na pytanie, dlaczego nie przyszedł na finał "ŚOPW".

Okazuje się, Piotr nie pofatygował się na finał, bo chciał uniknąć awantur, jak możemy się domyślić, ze strony Agaty.

Decyzja o tym, że nie pojawię się w dniu decyzji, czy w dniu odcinka finałowego tak naprawdę zapadła już przed zakończeniem "nagrywek", przed upływem 30 dni. Oficjalnie powiedziałem podczas nagrań, że moja decyzja o rozwodzie już zapadła i, że nie pojawię się w dniu decyzji ze względu na to, że chcę oszczędzić sobie kolejnych awantur, kolejnych dziwnych zachowań, które wiedziałem, że będą na milion procent wyemitowane, bo jest to odcinek finałowy

- wyjaśnił.

Cała jego wypowiedź można zobaczyć na wideo kanały Party.pl na YouTube od 1:38.

Na tym jednak się nie skończyło, bo Piotr wytoczył poważne oskarżenia i oskarżył jedną z ekspertek "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o kłamstwo.

Kłamstwem jednej z ekspertek było, że ekspertka powiedziała, że ja do ostatniego dnia powiedziałem, że pojawię się w dniu decyzji. To jest totalne kłamstwo, nigdy nie zapadła taka decyzja z mojej strony

- powiedział.

youtube.com/@Partyvideo

Piotr Miechowski zdradził kulisy "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

Co ciekawe, Piotr Miechowski zdradził kulisy produkcji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". 40-latek twierdzi, że produkcja próbowała wszystkimi sposobami przekonać go do tego, by zjawił się na finale programu.

Mało tego, do ostatniego dnia produkcja robiła wszystko, żeby mnie ściągnąć do Warszawy na ten dzień decyzji, proponując, że zapłacą mi za hotel, że nawet wyślą po mnie kierowcę, który przyjedzie do mnie do domu, który mnie odwiezie itd.

- wyjawił.

On jednak pozostał twardy i nie przyjął tych kuszących ofert.

youtube.com/@Partyvideo

To dlatego Piotr Miechowski nie przyszedł na finał "Ślubu od pierwszego wejrzenia" - drugi powód

Piotr Miechowski zdradził też drugi powód, dla którego nie zjawił się na finale "ŚOPW" i jest nim fakt, że poznał nową kobietę.

Poznałem jedną osobę, kobietę, z która zaczęliśmy się wtedy poznawać i spotykać, nie będę tego ukrywał, ale to było później. Decyzja o tym, że nie pojawię się w programie, była decyzją, która została podjęta, zanim jeszcze poznałem tę osobę, a później było to upewnienie się, że decyzja jest słuszna. Skoro spotykam się z kimś, to chciałem odciąć się od tego, co było totalnym fiaskiem w moim odczuciu,  mam na myśli cały ten dobór pary, małżeństw, całej tej sfery

- wyjaśnił.

Tym samym Piotr potwierdził wcześniejsze słowa Agaty, która zdradziła, że przed zakończeniem programu już zaczął się z kimś spotykać.

Musimy przyznać, że pusty fotel na finale "Ślubu od pierwszego wejrzenia" obok Agaty wyglądał spektakularnie. O takie akcje w programach nic nie robiliśmy.