Jan Lubomirski-Lanckoroński jest niezwykle medialnym księciem. Lubi udzielać wywiadów, a także jest aktywny w social mediach, gdzie pokazuje chwile ze swojego prywatnego życia. Tym razem zdradził, że w jego zamku straszy. A my pokazujemy wnętrza zjawiskowej budowli.
Jan Lubomirski-Lanckoroński o duchach w jego zamku
Jan Lubomirski-Lanckoroński bardzo dba o swój zamek w Lubniewicach. Odnowił posiadłość i organizuje tam różnego rodzaju wydarzenia kulturalne. Teraz w rozmowie z "Faktem" zdradził, że jego posiadłość nawiedzają duchy. Według jego opowieści to sprawka jego ciotki i wuja: Izabeli Lubomirskiej oraz Stanisława Lubomirskiego:
Oni chyba mają swoją rozpiskę i według niej straszą, głównie na siebie krzycząc, choć my uważamy, że to na nas. Ktoś straszy na wieży, ktoś w lochach.
Co ciekawe, książę przyznał też, że w rodzinie miał kiedyś prawdziwego specjalistę od duchów:
Ekspertem od duchów był mój pradziadek Władysław Lubomirski, organizował seanse spirytystyczne na przełomie XIX i XX w. w pałacu w Kruszynie. Ojciec opowiadał mi, że przyjeżdżał tam Franek Kluski, słynne przedwojenne medium. I coś tam było faktycznie widać.
instagram.com/princeslubomirskifoundation
W zamku kręcono kiedyś horror
Lubniewice to wyjątkowy zakątek Polski, niezwykle malowniczy. W 2014 roku w zamku kręcono horror "Evil Rising". Produkcja opowiada o pięciu badaczach zjawisk paranormalnych. W filmie spędzili oni weekend w zamku, który był nawiedzony. Oprócz tego budynek był też planem zdjęciowym dla teledysku do piosenki "Pełnia" Maryli Rodowicz i Donatana. A największą popularność Lubniewice zyskały, dzięki przebojowi "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej".
A poniżej prezentujemy zdjęcia wnętrza zamku Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego.