Dla fanów piłki nożnej ostatni poniedziałek był dniem pełnym emocji. Również dla Mariny Łuczenko, która podczas meczu FC Barcelona z Rayo Vallecano wspierała swojego męża, Wojciecha Szczęsnego i zrobiła to w wielkim stylu. Na trybunach towarzyszyła jej teściowa i Anna Lewandowska.
Tak ubrana Marina Łuczenko kibicowała Wojtkowi Szczęsnemu
Marina Łuczenko jak zwykle towarzyszyła swojemu mężowi w najważniejszych w jego karierze rozgrywkach. Wojciech Szczęsny od niedawna stoi na bramce klubu piłkarskiego FC Barcelona, w którym gra również Robert Lewandowski. Nic więc dziwnego, że na trybunach pojawiły się polskie WAGs.
Uwagę fanów przykuła stylizacja Mariny Łuczenko na mecz. Choć piosenkarka zwykle bywa kojarzona z bardziej wyjściowymi i eleganckimi stylizacjami, tym razem postawiła na minimalizm i prostotę, które podkreśliły jej naturalną urodę.
Ubrana w biały top, czarną bomberkę i jeansy o luźnym kroju Marina Łuczenko kibicowała Wojciechowi Szczęsnemu. Pleciona torebka dopełniła całości, a rozpuszczone, przerzucone przez ramię włosy dodały odrobiny nonszalancji.
instagram.com/marina_official;
Marina Łuczenko z teściową i Anną Lewandowską na trybunach
Marina Łuczenko nie była jednak sama na trybunach. Towarzyszyła jej teściowa, Alicja Szczęsna, która samotnie wychowała gwiazdę futbolu. Życie jej nie oszczędzało.
Razem z nimi na meczu pojawiła się Anna Lewandowska, która na tę okazję wybrała szary płaszczyk. Już na pierwszy rzut oka widać, że Marinę i Anię łączy znacznie więcej niż tylko sportowe pasje ich mężów.