Jego role w "Trędowatej", czy też w "Potopie" zyskały miano kultowych. W późniejszym czasie jeszcze bardziej rozbudował swoją popularność, występując również w serialu "Złotopolscy". Oczywiście ról było znacznie więcej, Leszek Teleszyński dzięki swemu talentowi oraz niezwykłej urodzie był wręcz zasypywany zawodowymi propozycjami. Ale otrzymywał też propozycje natury bardziej romantycznej. Leszek Teleszyński jednak z dystansem podchodził do kwestii miłości. Do czasu, kiedy zakochał się w tak zwanym "zakazanym owocu". W branży wybuchł skandal.
Leszek Teleszyński był amantem polskiego kina
Nie da się zaprzeczyć temu, że Leszek Teleszyński jest szalenie przystojnym mężczyznom. W czasach młodości kobiety nie były w stanie przejść obok niego obojętnie. Niewątpliwie posiada też ogromny talent aktorski, co wielokrotnie udowadniał w różnorodnych rolach, które grał. Niemniej jednak właśnie przez urodę zyskał miano amanta. Kobiety chętnie oglądały go w rolach silnych i romantycznych mężczyzn.
Wielokroć czułem na sobie spojrzenia, pań, ich sympatię, uśmiechy. Dostawałem listy, w których nieznajome kobiety pisały, że mnie kochają.
- czytamy słowa Leszka w "Angorze".
AKPA
Leszek Teleszyński i jego historia miłości
Pomimo tego, że Teleszyński posiadał spore grono adoratorek, to jednak nie był typem podrywacza. Wiadomo o jego poważnej relacji z Alicją Jachiewicz, jednak związek ten nie przetrwał jego przeprowadzki z Krakowa do Warszawy.
Gorąco natomiast zrobiło się, kiedy zakochał się w koleżance, która była mężatką i matką dwójki dzieci. Mowa o przepięknej Irenie Szczurowskiej. Starsza o 6 lat aktorka odwzajemniła uczucia. Teleszyński specjalnie po to, żeby być bliżej ukochanej, przeniósł się do teatru, w którym ona grała. Przypadek sprawił, że otrzymali do zagrania role kochanków w sztuce "Księżniczka na opak wywrócona". Namiętne sceny grali tak przekonująco, że w środowisku artystycznym zawrzało, romans się wydał, a Leszek Teleszyński zyskał łatkę skandalisty.
Jej załamany mąż Jarosław Abramow-Newerlegon, znany pisarz, nie chciał oddać swojej żony w ręce innego i usilnie walczył o jej odzyskanie. Irena mimo próśb męża rozwiodła się z nim i wzięła ślub z Teleszyńskim. Po dwóch i pół roku urodziło się im dziecko.
Niestety z czasem ich gorące uczucie zaczęło się wypalać. Para coraz bardziej się od siebie oddalała, aż ich związek rozpadł się. Co ciekawe rozwód wzięli dopiero po 14 latach od rozstania się, kiedy to Leszek Teleszyński postanowił wziąć ślub z Jolantą, z którą jest do dzisiaj.