Maria Konarowska i Oktawian Wojnowski rozstali się po kilku latach związku. Para wychowuje razem 5-letbią córkę Gaję. Aktorka wybrała nietypową datę na przekazanie wieści o rozstaniu, bo walentynki 2025.
Maria Konarowska i Oktawian Wojnowski — rozstanie, walentynki 2025
Maria Konarowska i Oktawian Wojnowski spotykali się od kilku lat, a w listopadzie 2019 roku doczekali się córki, dla której wybrali oryginalne imię Gaja: Maria Konarowska została mamą. Pokazała zdjęcie z córeczką tuż po porodzie i pochwaliła się jej imieniem.
Aktorka znana z serialu "Na Wspólnej" i z pierwszej edycji programu "Azja Express" (w którym wzięła udział w parze z Agnieszką Włodarczyk) aktywnie utrzymywała ze swoimi fanami kontakt na Instagramie i chętnie dzieliła się z nimi swoją prywatą. Zamieszczała też sporo historyjek związanych ze swoją córką.
To właśnie fani zwrócili uwagę na to, że coś jest nie tak i dopytywali, czy w życiu osobistym aktorki coś się, aby nie zmieniło. Maria Konarowska nietypowo, bo właśnie w Walentynki 2025, postanowiła wyjawić fanom, że rozstała się swoim partnerem i ojcem córeczki, Oktawianem Wojnowskim.
To może nie będzie typowy miłosny post Walentynkowy, ale miłość nie jedno ma oblicze i czuję, że już czas odsłonić nasze. Od kilku miesięcy, pytacie mnie o sytuację rodzinną. Długo nie byłam gotowa. Nie byliśmy właściwie gotowi, mówić o naszym postanowieniu. Ale dzisiaj święto miłości, a miłość jest o prawdzie, więc oto nasza prawda w nieszablonowej odsłonie miłości i rodziny
- napisała na Instagramie.
Młoda mama wyznała, że nie była gotowa przyznać fanom, że jej związek dobiegł końca i sama musiała sobie uporządkować kilka spraw. Maria Konarowska wyznała, że ona i jej chłopak podjęli decyzję o rozstaniu już kilka miesięcy temu. Dla rodziców najważniejsze było jednak dobro ich córki.
Parę miesięcy temu, podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Decyzja ta była wynikiem długiego procesu naszych starań o związek, które nie przyniosły nam poczucia szczęścia. Rozstaliśmy się w pełnym szacunku do siebie, w zgodzie i w miłości. Takie sprawy, nigdy nie są czarno białe, a gdy w grę wchodzi najwspanialsze na świecie wspólne dziecko, które oboje kochamy do granic możliwości, to już się robi cała gama kolorów do uwzględnienia. Dlatego wszystko postanowiliśmy przeprowadzać bardzo powoli, w spokoju i w największej, na jaką nas stać wrażliwości i uważności
- dodała.
Aktorka swój wpis opatrzyła romantycznym zdjęciem, na którym ich córka była jeszcze maleńka.
instagram.com/mariakonarowska
Maria Konarowska zapewnia: "Nie jesteśmy już parą, ale nadal jesteśmy rodziną i rodzicami"
Maria Konarowska i Oktawian Wojnowski uchodzili w oczach fanów za zgodną parę. Niedawno ich córka Gaja skończyła 5 lat. Para zapewniła, że córka zawsze będzie dla nich najważniejsza i zawsze pozostaną jej rodzicami i to dla niej będą chcieli zawsze tworzyć rodzinę.
Nie jesteśmy już parą, ale nadal jesteśmy rodziną i rodzicami. Nadal spędzamy dużo czasu razem i staramy się tak wszystko ułożyć, żeby kierowała nami miłość i żeby stworzyć dla Nas najlepszą rzeczywistość z możliwych. Kochamy się i wspieramy, jak umiemy najlepiej. Jest to dla nas trudny czas i bardzo wrażliwy nadal temat, nadal układamy sobie jeszcze swój świat w nowych warunkach, na naszych zasadach, i nie łatwo jest mówić o tak intymnych decyzjach, zwłaszcza publicznie, w mediach, na forum…ale tak wiele/u z Was lubi i obserwuje naszą trójkę, że nie chcemy dłużej niedomówień i chcemy rozwiać wątpliwości.
Tworzymy rodzinę, bez względu na wszystko, i choć jest nieszablonowa, to mocniejsza niż kiedykolwiek
- dodała.
Maria Kanorowska nadała sobie, swojemu byłemu partnerowi i córce skróconą nazwę "OMG" - od inicjałów ich imienia. Aktorka zapewniła, że wciąż zamierzała grać do tej samej bramki i nic się w tej kwestii nie zmieni.
Nasza relacja, nasz dobrostan, szczęście i poczucie bezpieczeństwa Gajki, zawsze jest i będzie na pierwszym miejscu. Dzisiaj pokazujemy Wam nową wersję naszego OMG (OktawianMariaGaja). Dziękujemy za Wasze zrozumienie i wsparcie. Walentynki świętujemy trochę inaczej niż standardowo, ale MIŁOŚĆ, świętujemy i pielęgnujemy codziennie
- zakończyła.