Maciej Pela impertynencko o związku z Agnieszką Kaczorowską: "Ten szwedzki stół był wypełniony produktami"

Maciej Pela impertynencko o związku z Agnieszką Kaczorowską: "Ten szwedzki stół był wypełniony produktami"

Maciej Pela impertynencko o związku z Agnieszką Kaczorowską: "Ten szwedzki stół był wypełniony produktami"

AKPA

Kiedy życie daje Ci cytryny, robisz lemoniadę, a kiedy daje Ci show-biznesowy związek, robisz "szwedzki stół" z emocji, wspomnień i kilku błędów. Tak przynajmniej wynika z rozbrajająco szczerego wywiadu Macieja Peli w programie "Kanał Zero", gdzie bez ogródek rozprawił się z przeszłością.

Reklama

Maciej Pela o związku z Agnieszką Kaczorowską

Maciej Pela pojawił się w "Kanale Zero", by bez owijania w bawełnę opowiedzieć o swoim związku z Agnieszką Kaczorowską, który zakończył się z głośnym hukiem. Maciej Pela otwarcie przyznał, że ich relacja została wprowadzona do show-biznesu z pełną premedytacją i z nadzieją na monetyzację:

To się monetyzowało, oczywiście, że tak. Była o tym rozmowa, czy to pokazujemy czy nie, czy ja jestem wprowadzony do show-biznesu czy nie. Rachunek zysków i strat - dobrze, wprowadzamy mnie do show-biznesu, wprowadzamy związek do show-biznesu.

Jak jednak filozoficznie zauważył Maciej Pela, każdy wybór ma swoje konsekwencje. Porównując cały proces monetyzacji związku z Agnieszką Kaczorowską do szwedzkiego stołu, Pela obrazowo stwierdził:

Upublicznione zostało praktycznie wszystko i można zakłamywać rzeczywistość, że jednak nie, że pewne sfery nie, guzik prawda, po prostu poszło na tacy wszystko. Niech każdy się częstuje: tak wyglądał nasz pierwszy taniec, poród, wszystko poszło. Ten "szwedzki stół" był wypełniony produktami.

Maciej Pela, Agnieszka Kaczorowska, 2018 rok Niemiec/AKPA

Maciej Pela gorzko o przeszłości u boku Agnieszki Kaczorowskiej

Dla tych, którzy zastanawiają się, co z deserem, Maciej Pela pospieszył z odpowiedzią w wywiadzie dla "Kanału zero".

Dużo ludzi zarzuci mi teraz hipokryzję, bo mówię, że to nie było dobre, a korzystałem z tego — owszem, ale to tak jakby ktoś się najadł, mówił "jakie dobre" i później płakał, że go boli brzuch i "o, ty hipokryto, nie żryj tyle więcej". Człowiek się uczy na doświadczeniach, ja też jestem młodym, zwykłym chłopakiem.

Po tym, jak wszystkie talerze na szwedzkim stole zostały opróżnione, Maciej Pela nie zamierza karmić już mediów kolejnymi porcjami swojego życia prywatnego.

Traktuję to jako lekcję na kolejny związek i to na pewno nie będzie wyglądać w ten sposób. Kolejny mój związek będzie gdzieś tam "za drzwiami".

- zadeklarował Maciej Pela w "Kanale Zero".

Maciej Pela, samozwańczy Pierwszy Pantofel RP, dosolił Bożence z "Klanu".
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama