Śniadanie u Tiffaniego…

Film w reżyserii Blake'a Edwardsa zna chyba każdy, tak jak jego główną bohaterkę Audrey Hepburn. Jej szyk, styl i elegancja do dziś zachwycają i inspirują świat mody, a postać Audrey stała się ikoną kobiecości. Obok koktajlowych sukienek niezwykle charakteryzujący dla aktorki był klasyczny makijaż, który mimo upływu lat jest wciąż modny. Jak go wykonać? Wystarczy zaledwie kilka tricków!

Porcelanowa cera, czyli podkład idealny
Pierwszym i niezwykle ważnym krokiem do stworzenia makijażu w stylu Audrey Hepburn jest piękna, jedwabista cera. Kolor skóry musi być jednolity i bez skazy dlatego warto użyć dobrze kryjącego podkładu, który przykryje wszelkie niedoskonałości naszej cery i będzie stanowił idealne tło dla wyraźnie podkreślonych oczu.

Wyraziste brwi oprawą dla oczu
Ciemne, szerokie brwi Audrey to nieodłączny element jej makijażu. Mimo, że aktorka posiadała naturalnie gęste brwi, podkreślała je kredką nadając oczom wyrazistości i charakteru. Dziś taki sam efekt można z powodzeniem uzyskać stosując specjalną kredkę do brwi wyposażoną w szczoteczkę.

Klasyczna kreska, czyli eyeliner w ruch
Kolejnym krokiem w makijażu jest precyzyjnie namalowana na powiece kreska. Zaczynamy od wewnętrznego kącika, gdzie kreska ma być cienka i pogrubiamy linię w kierunku skroni. Kreska ma minimalnie wystawać poza zewnętrzny kącik oka, dzięki czemu uzyskamy efekt kociego spojrzenia.

Bogactwo rzęs z dobrą maskarą
Oczy Audrey otulone są gęstymi rzęsami, które zostały wcześniej mocno wytuszowane. To dzięki nim ikona stylu kokietuje spojrzeniem zachwycając nie tylko mężczyzn. Mocne podkreślenie rzęs zapewni czarna, pogrubiająca maskara.

Taki makijaż przygotujesz z pewnością używając kosmetyków Golden Rose. Wypróbuj sama! Oto końcowy efekt, a także kilka wybranych i polecanych kosmetyków.