Kolejna edycja programu "Królowa przetrwania" niebawem trafi do telewizji. Ponoć będzie to edycja pełna emocji, a już sama konferencja była pełna zwrotów akcji. Agnieszka Kaczorowska spięła się z Mateuszem Hładkim, wszystkich zaskoczyła też Magdalena Stępień.
Agnieszka Kaczorowska spięła się z Mateuszem Hładkim
Druga edycja programu "Królowa przetrwania" już niebawem będzie miała swoją premierę w telewizji. Napięcie jest powoli budowane, a oliwy do ognia bez wątpienia dolała konferencja, w której wzięły udział uczestniczki show. Tym razem w dżungli swoje siły sprawdzą m.in. Agnieszka Kaczorowska, Natsu, Magdalena Stępień, Paulina Smaszcz, a także Marianna Schreiber.
Już na konferencji było sporo emocji, a co dopiero będzie się działo w programie. Spotkanie prowadził Mateusz Hładki, który chciał rozbawić Agnieszkę Kaczorowską. Zmartwił się jej złym nastrojem, więc powiedział jej, żeby się uśmiechnęła, ponieważ wygląda na nieszczęśliwą. Nie trzeba było długo czekać na jej dosadną odpowiedź:
Nie muszę się cały czas uśmiechać, szczęście noszę w sobie.
Magdalena Stępień o udziale w show
Każda z uczestniczek opowiadała o tym, czym był dla niej udział w telewizyjnym show. Magdalena Stępień wszystkich zaskoczyła, ponieważ jej słowa mogą wskazywać na to, że żałuje udziału w produkcji. Zdradziła, że nie wie, czy to było jej w ogóle potrzebne.
Na to wszystko odpaliła się kobieta petarda, czyli Paulina Smaszcz. Jeszcze zanim program trafił na antenę, ona już stanęła w obronie swoich telewizyjnych koleżanek i powiedziała:
Niezależnie, co państwo zobaczą, czy to będzie błoto, czy nie, naprawdę, każda z nich była bardzo dzielna i odważna. Nikt z państwa, kto deprecjonuje ten program, naśmiewa się z dziewczyn lub nazywa je "pustymi lalami", nie dałby rady w wielu sytuacjach.